Już w niedzielę pod Szkotowem rozegra się wielka bitwa

2014-07-24 15:58:59(ost. akt: 2014-07-28 19:09:59)

Autor zdjęcia: Kamila Oczkowicz

Niestraszne im warunki. Nocleg w namiotach, kuchnia polowa, brak prądu czy bieżącej wody. Kilkudziesięciu militarnych zapaleńców z całej Polski już przyjechało do Szkotowa w gminie Kozłowo, aby wziąć udział w rekonstrukcji bitwy pod Tannenbergiem. — Już niedługo dołącza do nas koledzy z Holandii, Łotwy, Litwy, Białorusi, Ukrainy, Wielkiej Brytanii, Słowacji oraz różnych zakątków Polski — mówi Mirosław Sochacki, jeden z rekonstuktorów i organizatorów.
Swoje obozowisko na polu bitwy, która już 27 lipca zostanie zrekonstruowana pod Szkotowem rozbili już m.in. członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej Gloria-Viktoria z Gdańska. — Jesteśmy tu już od wtorku i tak naprawdę nie wiemy jaka będzie strategia, ponieważ tego nie ćwiczyliśmy, ale jedno jest pewne - wygramy — mówi Mikołaj Kamieniecki, który będzie w 5 pułku grenadierów z Gdańska.

Przyznaje, że historia, to jego wielka pasja i nie mógłby przegapić takiego wydarzenia. — Nasz pułk jest najlepiej wyposażony w całej Polsce, zarówno jeśli chodzi o umundurowanie jak i wyposażenie. Nasze czapki są na przykład obszyte materiałem pochodzącym z I Wojny Światowej, ale to już zasługa naszego dowódcy — dodaje.

Mikołaj Kamieniecki przyznaje, że najbardziej obawia się pogody. — Oby tylko nie padało, bo nasze mundury z całym sprzętem ważą około 40 kilogramów, a jak nasiąkną wodą to czasami nie można podnieść rąk — przyznaje.

Mikołaj jest studentem, czasami pisze artykuły historyczne, ale jego największą pasją jest wojna. — Zbieram różne gadżety. Manierki, broń, pocztówki, ale nie jest to tanie. Pełne umundurowanie to koszt 4-5 tys. złotych — wyjaśnia.

Dużo większe doświadczenie "wojenne" ma jego dowódca Michał Fejer. — W sumie rekonstrukcjami zajmuję się ponad 20 lat. Na początku brałem udział w rekonstrukcjach z II Wojny Światowej, ale od ośmiu zajmuję się jedynie I — mówi.

Jak na prawdziwego dowódcę przystało przy jego boku nie może również zabraknąć kobiety. — Jestem nie tylko żoną majora, ale i sanitariuszką — mówi Isabella Von Der Manswer.


Na polu, gdzie trwa przygotowywanie budowli, które podczas bitwy zostaną zniszczone można spotkać rekonstruktorów z Warmii i Mazur: SRH Marienburg, SH Na Posterunku i SH 40 pułku piechoty Dzieci Lwowskich. — Od wtorku pracujemy nad budową zabudowania. Wiatrak już stoi. W planach jest chata, kapliczka, stodoła i studnia — mówi Mirosław Sochacki. Przyznaje, że jest ciężko, ale ma nadzieję, że do soboty się wyrobią.

— Okazji do udziału w bitwach jest dużo, bo gdyby człowiek się uparł, to co tydzień mógłby być w innym miejscu, ale takiej jak ta długo nie będzie — dodaje. Mówi, że tak naprawdę, to nie wie, dlaczego jest to takie fascynujące. — Ubrania niewygodne, warunki też nie za specjalne, a do tego nieprzewidywalna pogoda. To chyba jednak musi być pasja — wyjaśnia.

Strona poświęcona rekonstrukcji: kliknij tutaj

HARMONOGRAM REKONSTRUKCJI

Piątek 25 lipca

- zwiedzanie pola bitwy pod Tannenbergiem;
- od godz. 12.00 - festiwal kultury polskiej, niemieckiej i rosyjskiej w Browinie;

Sobota 26 lipca

- zwiedzanie obozu rekonstrukcyjnego;
- godz. 17.00 - próba generalna bitwy;

Niedziela 27 lipca
- godz. 9.00 - nabożeństwo wielowyznaniowe na cmentarzu w Szkotowie;

od godz. 12.00
- pokazy dioram grup rekonstrukcji historycznej;
- 13.00 - walki I i II Brygady Legionów oraz CK armii z armią rosyjską na froncie wschodnim - małe pole bitewne;
- 14.00 - "Na Zachodzie bez zmian" - boje amerykańskiej armii z niemiecką na froncie zachodnim - małe pole bitewne;
- 15.00 - rekonstrukcja bitwy pod Tannenbergiem 1914 (pole duże)




Komentarze (14) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. pytający #1446641 | 83.9.*.* 25 lip 2014 11:57

    Nie rozumiem tylu negatywnych komentarzy. Ludzie mają pasję - co w tym złego? Chylą czoła przed historią, nie podżegają do nowych wojen, tylko chcą pokazać to, co kiedyś ludzie sobie zgotowali. A właściwie nie ludzie jako tacy, tylko władcy. Czy w ten sposób umniejszają złu dzisiejszego świata? A jakie pasje dominują u dzisiejszej młodzieży? Alkohol, narkotyki, seks, rozbijanie się zdezelowanymi autami. Jakże wielu nie myśli ani o przeszłości, ani o przyszłości. Nie ma klubów sportowych, kulturę pożera komercja, niewielu interesuje harcerstwo... A tu ludzie z pasją, i krytykowanie ich za zło tego świata. Powtórzę, że nie potrafię tego zrozumieć...

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  2. józef stalin #1446552 | 31.63.*.* 25 lip 2014 09:59

    Myślałem że to sowiety szykują szturm na stonke po ostatnie przed embargiem zapasy salcesonu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. mac #1447604 | 78.30.*.* 27 lip 2014 00:43

    Czytam komentarze i nie wierzę w to co czytam! To wydarzenie jest ożywieniem historii, naszej historii! To nauka o losach Naszej Ojczyzny , o tragedii Narodów i konkretnych ludzi oraz ich rodzin, to nauka dla młodych ku przestrodze czym grozi wojna i przemoc. Takie rekonstrukcje to powód do refleksji nad kierunkiem w jakim podąża Ludzkość! Wielki szacunek dla rekonstruktorów za wysiłek i chęć pokazania nam historii. Życzę dobrej pogody i powodzenia. Będę na 100%, takiego wydarzenia nie można przegapić !

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Veva #1446563 | 89.228.*.* 25 lip 2014 10:27

      Fajnie, że odbywają się na mazurach takie imprezy:-) Na pewno bedę w niedzielę. Może wpadnę też w sobotę.

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. elvis żyje! #1450492 | 89.229.*.* 30 lip 2014 23:13

        Dobrze, że chłopcy się pobawili,) póki nie są to ostre kule- historie można iw taki sposób udostępniać. Paradoxalnie-zawsze coś ciekawego!

        odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (14)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5