Mikołaje na motorach wzbudzili sensację w Kętrzynie

2009-12-08 00:00:00

Niecodzienny widok zastali mieszkańcy Kętrzyna, 6 grudnia w samo południe. W centrum miasta na Pl. Piłsudskiego pojawiła się kilkunastoosobowa ekipa Św. Mikołajów i Śnieżynek na "współczesnych reniferach" - motocyklach.

Grupa ludzi związanych z Kętrzyńskim Klubem Motocyklowym "Rast" najpierw prezentowała swoje "maszyny" oraz rozdawała najmłodszym słodycze i owoce. Następnie ekipa ruszyła na przejazd ulicami miasta kończąc go pod Bazyliką św. Jerzego, gdzie również odbywała się Mikołajkowa impreza. Mikołaje-motocykliści rozdawali łakocie oraz z chęcią pozowali do zdjęć wzbudzając olbrzymie poruszenie wśród opuszczających po mszy dorosłych mieszkańców oraz ich pociech.

Na tym jednak kętrzyńskie "MotoMikołajki" się nie skończyły. Grupa wprost spod kościoła udała się do kętrzyńskiej Hali MOSiR na imprezę organizowaną przez Urząd Miasta i Zespół Szkół Nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi. Na hali odbywały się prezentacje programów artystycznych kętrzyńskich szkół. Motocykliści sprawili niespodziankę organizatorom oraz najmłodszej widowni swoim wjazdem na teren hali.

Przygotowane przez Zmechanizowanych Świętych słodycze bardzo szybko rozeszły się wśród milusińskich. Ich rodzice również nie oszczędzali swoich aparatów, robiąc zdjęcia swoim dzieciom na motocyklach w asyście panów i pań w czerwonych kubraczkach.

Organizatorami i uczestnikami byli członkowie i sympatycy Kętrzyńskiego Klubu Motocyklowego "RAST". Wśród motocykli na "MotoMikołajkach" pojawiły się takie marki jak m.in. Honda CBR, Varadero, Valkyrie, Suzuki Bandit czy stary poczciwy Junak. Nie jest to pierwsza akcja organizowana przez "RAST" w ostatnim czasie. W listopadzie klub zorganizował wystawę motocykli w budynku byłej loży masońskiej w Kętrzynie.

— Jak na razie wszystkie imprezy robimy własnym sumptem bez wsparcia finansowego z zewnątrz. Wszystko opłacamy z członkowskich składek — dodają motocykliści. — Jednak na następne akcje będziemy się starali o jakieś wsparcie ze strony władz i firm. Chcemy coś w końcu razem zrobić dobrego dla naszego miasta i regionu.
Internauta

Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5