Karol Zalewski szósty w finale Mistrzostw Europy. To jednak jeszcze nie koniec

Reprezentant Polski wprawdzie nie był stawiany w gronie faworytów, ale kibice po cichu liczyli na niespodziankę. Tym bardziej, że bieg rozpoczął się dobrze dla reszelanina. Przez dużą część dystansu utrzymywał się na piątej, a nawet czwartej pozycji. W końcówce odrobinę osłabł. Ostatecznie na metę wbiegł z szóstym czasem - 45,62. Komentujący mistrzostwa dla TVP Sport Sebastian Chmara ocenił, że był to bardzo dobry bieg Polaka.

Wyścig wygrał Brytyjczyk Matthew Hudson-Smith (44,53), który o pół sekundy wyprzedził Szwajcara Ricky'ego Petruccaniego. O brązowym medalu decydował... fotofinisz. Brytyjczyk Alex Haydock-Wilson i Holender Liemarvin Bonevacia przekroczyli linię mety z czasem 45,17. Ostatecznie brąz przyznano temu pierwszemu.

To jednak nie koniec startów Karola Zalewskiego na odbywających się w Monachium Mistrzostwach Europy. W piątek, 19 sierpnia o godz. 11.10 odbędzie się bieg eliminacyjny sztafety męskiej 4x400 metrów. Finał tej konkurencji zaplanowany jest na sobotę, 20 sierpnia o godz. 21.15. W składzie sztafety, oprócz Zalewskiego, są również: Szymon Dziuba, Maksymilian Klepacki, Mateusz Rzeźniczak, Tymoteusz Zimny.