W nogach charytatywne kilometry, na szyjach nowe medale

Na trasie ulokowanej przy jeziorze Długim zameldowało się łącznie przeszło 200 uczestników. Brygada trenera Miłosza Lenarta wystawiła 10 biegaczy. Większa część rzuciła rękawicę tytułowym 10 kilometrom.

Najszybciej z „dyszką” uporał się Sławomir Kaliski z 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej (38:45). Niecałe 4 minuty później linię mety minął najlepszy tego dnia z reprezentantów Drużyny ML – Marcin Bartczak, plasując się na 8. miejscu OPEN.

Drugie miejsce na „powiatowym pudle” zajął wspomniany Miłosz Lenart, zgarniając przy okazji brąz kategorii M50-59 (24. OPEN). Niewiele po nim wykonanie zadania zgłosili Martyna Wysocka (24.) oraz Robert Ruszczyk (25.), a w dalszej części zestawienia lokaty zajęli Ruszczyk Małgorzata, Jarosław Wojnowski, Agnieszka Giemza (srebro w kat. K40-49) oraz Lucyna Długosz (brąz w kat. K50-59).

Praktycznie równolegle swój bój toczyli uczestnicy wyścigu na 5 km. W tym wyzwaniu królował Przemysław Flaga z Barczewa (16:42), któremu po piętach deptał Marcin Ambroziak – tegoroczny faworyt do złota Kętrzyńskiej Ligi Biegowej „Kętrzyński Kilometr”.

Barwy Drużyny ML najwyżej w generalnym zestawieniu zawiesił Mirosław Szynkowski (11. OPEN). Uzyskany przez kętrzynianina wynik (22:54) pozwolił mu ponadto zdobyć złoty medal w kategorii M60-69.

Kolejnymi zawodnikami, którzy godnie zaprezentowali stolicę naszego powiatu, byli Tomasz Wróblewski (niezrzeszony, 22. OPEN) oraz Justyna Święta.
Co ciekawe, solidne wyczyny indywidualne przełożyły się także na sukces zespołowy. Drużyna ML - w szeregu mocnych, często liczniejszych ekip - uplasowała się na 2. miejscu, ustępując pola jedynie "etatowym wymiataczom" z Pszczółkowski Team.