Ależ koniec sezonu! Nasi dali do wiwatu

2021-06-23 07:55:29(ost. akt: 2021-06-25 09:20:25)

Autor zdjęcia: MKS Korsze

FUTBOL|| Za nami ostatnia kolejka sezonu 2020/2021. Nasi piłkarze sprawili się świetnie i przed fajrantem nie dali wlepić sobie żadnej porażki. Poza Granicą Kętrzyn, która — choć zasiadła na powiatowym tronie — uległa w wielkich derbach sąsiadom z MKS Korsze.
Takich pojedynków (i tych korespondecyjnych, i tych bezpośrednich), jak te między Granicą a MKS, można życzyć wszystkim kibicom w całej Polsce. Wyścig naszych dwóch IV-ligowców o miano najlepszej ekipy powiatu kętrzyńskiego budził emocje od miesięcy. Przewaga, którą w ostatnim czasie wywalczyli kętrzynianie, sprawiła, że byli pewni go już wcześniej. Wielkie derby, które miały miejsce 19 czerwca, nie mogły tego zmienić. Korsze wciąż miały jednak o co walczyć, bo nie od dziś wiadomo, że rywalizacja między tymi klubami toczy się o coś więcej niż punkty.

Wojna rozpętała się już chwilę po pierwszym dmuchnięciu w gwizdek przez arbitra. Żadna ze stron, jak można się było spodziewać, "nie odstawiała nogi". Momentami gra przybierała naprawdę ostry wyraz. Bramek jednak wciąż brakowało. Na listę strzelców, jako jedyny tego dnia, wpisał się ostatecznie tylko Krzysztof Piwiszkis (60'). I był to z pewnością jeden z goli, które w sezonie 2020/2021 dały mu najwięcej satysfakcji.

Derbowe zwycięstwo przypieczętowało 8. miejsce MKS w 18-zespołowej stawce. Granica, choć miała przed weekendem szansę na 5. lokatę, musiała zakończyć sezon "oczko" niżej".

Podium i pożegnanie

W pięknym stylu ostatnią kolejkę zakończyli i nasi reprezentanci w klasie okręgowej. Wyjazdowy remis Orląt Reszel z Czarnymi Olecko (1:1) dał podopiecznym trenera Łukasza Pyrzaka trzecie miejsce na ligowym podium (do 2. Rominty Gołdap zabrakło 2 punktów).

Co ciekawe, dla wspomnianego szkoleniowca pojedynek ten był ostatnim spędzonym w Orlętach. W kolejnym sezonie RKS poprowadzi już kto inny (prowadzone są w tym temacie rozmowy, więcej informacji w kolejnych wydaniach). W jakich relacjach rozstał się z zespołem?

— Dla nas nie byłeś tylko trenerem. Byłeś kimś więcej. Zawsze otwarty, przyjacielsko nastawiony. Byłeś osobą, która (często w godzinach wieczornych) przyjmowała nas na swój stół, by nam pomóc. Te pamiątki (które wręczono Łukaszowi Pyrzakowi — przyp. K.K.) nie oddają pracy, jaką włożyłeś w naszą drużynę — stwierdził kapitan Orląt, Mateusz Terlik. — Dziękujemy Ci z całego serca i wiemy, że jeszcze nie raz spotkamy się na piłkarskich stadionach — podsumowała pozostała część rodziny RKS.

Pozostałe dwie ekipy reprezentujące nas w okręgówce, Wilczek Wilkowo i Jurand Barciany, przypieczętowały ostatnią kolejkę zwycięstwami. "Wataha" upolowała u siebie Żagiel Piecki (4:2), zaś Jurand Barciany — również na własnej murawie — rozstrzelał (8:2) Cresovię Górowo Iławeckie.

Pierwsza z ekip uplasowała się ostatecznie na 5. miejscu w tabeli. Drugą, mimo spektakularnego finiszu, koniec sezonu zastał na 14. lokacie. Czyli pierwszej, która nie uprawnia do gry w barażach o utrzymanie. Jeśli nie wydarzy się więc jakiś cud, to Barciany czeka przeprowadzka do klasy A.

Najmłodszy z zespołów powiatu, b-klasowa Szansa Reszel, "na do widzenia" pewnie ograła (4:1) GKS II Szczytno, co zapewniło jej 9. lokatę.

Kamil Kierzkowski

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5