Elektroserwis samotnie niesie na barkach honor całego powiatu

Jurand Barciany, nim na dobre się rozkręcił, był zmuszony odwiesić korki na kołku. Wszystko za sprawą... wylosowania KoGo Team. Czyli mrągowskiej ekipy, która w minionych latach mocno namieszała w tym prestiżowym cyklu. Faworyci nie zawiedli pokładanych w nich nadziei i wygrali 3:13.

Niemałe oczekiwania były i wobec zeszłorocznych triumfatorów WPP — Daga Sport Korsze. Ekipa mająca w swym składzie zawodników doskonale rozpoznawalnych na ligowych boiskach (także, a może i "zwłaszcza", trawiastych) Warmii i Mazur, niespodziewanie gładko uległa Błękitnym Pasym... również 13:3.

Na polu boju pozostał Elektroserwis Korsze. Nasi reprezentanci w pierwszej rundzie stoczyli niesamowitą wojnę z JELO Orneta (5:4). Po stronie gospodarzy dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Piotr Trafarski, a po golu dorzucili Kamil Synowczyk, Piotr Kozłowski i Mateusz Cyliński.

15 grudnia miało być jeszcze trudniej, bo po drugiej stronie parkietu zameldowała się Polonia Lidzbark Warmiński. I było trudniej. Na półmetku utrzymywał się remis (5:5), a po zmianie stron strzelanina trwała dalej w najlepsze. Ostatecznie skończyło się na miłym dla Korsz wyniku 9:7. W roli snajpera zaszalał zwłaszcza Piotr Kozłowski (autor 6 bramek!). Hat-tricka upolował ponadto Paweł Sawicki.

Tempo rozgrywania spotkań nie słabnie. Po rozegranych niemal "z marszu" dwóch rundach, nasi futsalowcy ugoszczą u siebie w czwartkowy wieczór (17 grudnia) ekipę Hotel Robert's Port.

kk