Świat pełen spokoju i miłości na zdjęciach Emilii Niedziałkowskiej

2020-02-10 16:00:00(ost. akt: 2020-02-10 14:10:00)
To pierwsza wystawa indywidualna Emilii Niedziałkowskiej

To pierwsza wystawa indywidualna Emilii Niedziałkowskiej

Autor zdjęcia: Wojciech Caruk

31 stycznia w galerii Kętrzyńskiego Centrum Kultury odbył się wernisaż wystawy "Ulotne chwile". Autorką zdjęć jest kętrzynianka Emilia Niedziałkowska.
Wydarzenie było okazją do spotkania z artystką. Wzięli w nim udział również rodzina, przyjaciele, jak również spore grono kętrzyńskich fotografów. Nie zabrakło też modelek, które pozowały Emilii Niedziałkowskiej do zdjęć.

Wystawę zdominowały jednak kobiety. To one są tematem przewodnim zdjęć. Zarówno te najmłodsze, trochę starsze, jak i seniorki. Artystka zajmuje się m.in. fotografią dziecięcą i ciążową. Dzięki temu na fotograficznym papierze można podziwiać świat pełen spokoju, miłości i radości.

- Zawsze powtarzałam, że chcę dobrze ludzi fotografować ludzi. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Jeśli ktoś ma w sobie jakąś pasję, to warto ją rozwijać. Od mojego zainteresowania fotografią minęło wiele lat. Dzisiaj mam możliwość porównania moich zainteresowań sprzed lat rozpoczynających się od fotografii analogowej, od której zaczynałam swoją przygodę, do fotografii cyfrowej. Do tej pory mam zamiłowanie do czarno-białych fotografii. Moją inspiracją były i są w dużej mierze moje dzieci – opowiadała o swojej pasji Emilia Niedziałkowska. Jak sama twierdzi, w życiu warto mieć zainteresowania – Cieszę się, że mamy tyle kółek fotograficznych. wiem, że jest sporo młodych osób. Zachęcam do tego, żeby znalazły czas robienie tego, co lubią. W życiu warto mieć jakąś inspirację, rozwijać swoją pasję, a nie tylko siedzieć przed telewizorem - dodaje.

O oprawę muzyczną wernisażu zadbały wokalistki z zespołu wokalnego "Wrzaski i krzyki", działającego przy Liceum Ogólnokształcącym im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Kętrzynie.

Artystka, działająca m.in. w kętrzyńskiej Radzie Kultury przygodę z fotografią, wtedy jeszcze analogową, rozpoczęła jako nastolatka uczęszczając na zajęcia dla młodzieży kętrzyńskiego klubu "Foto MX". Po 10 latach przerwy wróciła do fotografii.

Emilia Niedziałkowska uwielbia fotografować rodziny, kobiety w ciąży, pokazywać nostalgię, miłość i bliskość, która – zdaniem artystki - jest podsumowaniem relacji z drugim człowiekiem. Jest ceniona również, jako fotografka dziecięca.

O swojej pasji fotograficznej mówi wprost: - Warto zwracać uwagę na otaczającą nas przyrodę, wykorzystywać najmniejszy krzaczek czy największe drzewo, które są naturalnym otoczeniem dla fotografii ludzi. Jeżeli chcemy wykonywać fotografię pełną uczyć, musimy zastanowić się co w nas wzbudza emocje i to pokazać na zdjęciach. Dziękuję, za to że mogę być fotografem i dzięki temu z radością wykonuję sesje innym - twierdzi artystka.

Wystawę można oglądać do końca lutego w galerii KCK (II piętro).

Wojciech Caruk



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5