FELIETON: Szymon Kołdys pisze. Odpoczywanie

2020-01-25 12:00:00(ost. akt: 2020-01-25 12:46:21)
Szymon Kołdys

Szymon Kołdys

Dobrze jest odpocząć w ferie. Tylko jak odpocząć, aby mieć poczucie i samopoczucie człowieka, który odpoczął? Nie jest łatwo - poczynając od pogody, która póki co nie wiedzieć czemu bardziej przypomina wiosnę niż zimę.
Na przykład bez przy naszych schodach ma dylemat czy wypuścić liście czy nie, po ilości zawiązków można wnioskować, że już ma wszystko gotowe by wypuścić liście. Ferie oznaczają, że dzieci są w domach, to znaczy te, które nie wyjechały, brak śniegu za oknem natomiast oznacza, że nie mogą wyjść na sanki ani ulepić bałwana. Dobrze chociaż, że jest lodowisko miejskie. Jawi się naturalna pokusa by odpoczywać wpatrując się w jakiś ekran. Wybór jest duży - gry komputerowe potrafią przykuć do fotela na długie godziny, podobnie jak seriale z Netflixa. A jest jednych i drugich nieprzebrane morze. Właściwie to po kilku godzinach grania albo oglądania człowiek jest bardziej zmęczony niż normalnie po dniu pracy czy szkoły, nie wspominając o dodatkowym obciążeniu jakiemu zostaje poddany kręgosłup.

Ponoć niektórzy ludzie najlepiej odpoczywają, gdy wyjadą z miejsca, gdzie są na co dzień. Zmiana otoczenia, oddalenie od zwykłych spraw, zajęcie się nowymi w nowym miejscu, chociaż przez kilka dni, rzeczywiście ma w sobie jakiś odnawiający potencjał. Zajęcia sportowe albo ogólnie mówiąc wysiłek fizyczny, to dla pracujących umysłowo jest potrzebne tak samo, jak sesja z książką dla pracujących fizycznie. Najtrudniej chyba jest odpoczywać tym, którzy nie potrafią przestać myśleć o swej pracy - nawet w czasie wolnym, nawet na urlopie. Managerowie, właściciele firm, czy choćby nauczyciele - ktokolwiek, kto nie potrafi przestać myśleć o swej pracy - ma trudność by odpocząć. Martwienie się o to, co trzeba jeszcze zrobić - i czy się zdąży, a co mnie czeka jak wrócę - potrafi wiercić dziurę w brzuchu i zabrać radość z odpoczynku. W dodatku jeszcze potrafi popsuć relacje z resztą rodzinki, która nie ma na sobie takiego brzemienia i chce jedynie się pobawić i odpocząć.

Odpoczywanie jest jakąś sztuką i właściwie częściej się udaje, gdy jest zaplanowane i przemyślane niż spontaniczne czy improwizowane. Tak czy owak jest potrzebne - nawet w przykazaniach się pojawia, bo czyż wezwanie do świętowania dnia świętego, nie jest wezwaniem do odpoczynku? Na pewno jest, ale nie tylko do odpoczynku, ale do odpoczynku w obecności Boga. Ot takie ferie..

Szymon Kołdys
pastor@baptysci.ketrzyn.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5