Dziesięć lat pod wspólną banderą "Kapera" [GALERIA]

2019-11-20 22:00:00(ost. akt: 2019-11-20 23:18:58)
Kętrzyńscy żeglarze mają powody do świętowania

Kętrzyńscy żeglarze mają powody do świętowania

Autor zdjęcia: Wojciech Caruk

Klub Żeglarski "Kaper" z Kętrzyna działa już 10 lat. Przez ten czas "opłynęli" niemal pół świata, wystartowali w niejednych regatach, a organizowane przez nich żeglarskie imprezy na stałe wpisały się w kalendarz naszego regionu. Mają więc co świętować.
Kętrzyńscy żeglarze oraz zaproszeni przez nich goście spotkali się wspólnie z jubileuszowym balu w City Clubie. Spotkanie było znakomitą okazją do podsumowania dziesięcioletniej działalności klubu. — Przed tą imprezą spisałem sobie na ilu morzach przez ten czas razem byliśmy. I jestem zdumiony. Pod banderą Kapera spłynęliśmy w dużej mierze Bałtyk. Odwiedziliśmy Litwę, Łotwę, Estonię, Petersburg, Szwecję, Finlandię i Danię. Byliśmy również na Spitsbergenie, na Morzu Północnym w rejsie z Holandii do Norwegii, na Kanarach, Karaibach, Seszelach. Pływaliśmy po Adriatyku odwiedzając Zatokę Sarońską, Cyklady, Chorwację, Czarnogórę czy Grecję. Jednak dużo jeszcze przed nami i mam nadzieję, że ta bandera w wielu miejscach się pojawi — mówi Tadeusz Siwicki, komandor Kętrzyńskiego Klubu Żeglarskiego "Kaper".

Początki działalności sekcji wiążą się z funkcjonowaniem koła żeglarskiego w Ognisku Pracy Pozaszkolnej "Baszta". Szkolenie młodzieży rozpoczęło się tam około roku 2001. Jednym z inicjatorów zajęć był Jarosław Mularewicz. — Przez te lata zostało wyszkolonych około 700 żeglarzy z Kętrzyna — wspomina instruktor, obecnie wicekomandor "Kapera".

Klub oficjalnie powstał w 2009. — Od samego początku naszej działalności mieliśmy szczęście trafiać na sprzyjających nam ludzi. Jednym z nich był ówczesny burmistrz Krzysztof Hećman. Przez wszystkie lata był do nas bardzo pozytywnie nastawiony dzięki czemu otrzymaliśmy swój lokal na spotkania — dodaje Siwicki. Klub odwdzięczył się władzom miasta i mieszkańcom wychodząc z inicjatywną corocznych imprez pod nazwą "Kaperalia". Dzięki temu pomysłowi ożywiło się kętrzyńskie jeziorko, na którym zaczęto organizować regaty jachtów i wyścigi kajaków czy rowerów wodnych. Zawodom towarzyszyły imprezy w amfiteatrze, które obecnie przeniosły się na Kompleks Rekreacyjno - Sportowy "Kętrzynianka". — Jest to impreza rodzinna, otwarta dla dzieci, rodziców. Mówimy przy tej okazji o bezpiecznych wakacjach, czyli jak zachowywać się na wodzie. Łączymy to z Dniem Dziecka, pokazując dla najmłodszych elementy żeglarstwa — opowiada komandor.

Zanim kętrzyńscy żeglarze zrzeszyli się w swoim klubie, działali pod egidą Morskiego Klubu LOK w Węgorzewie. Niektórzy żartują nawet, że więcej było tam przyszłych "kaprów" niż węgorzewskich pasjonatów żeglowania. Współpraca z tą organizacją trwa do dziś. — Od wielu lat wspólnie organizujemy Memoriał Braci Ejsmontów, bierzemy udział w otwarciu sezonu, czy regatach pirackich. Drugim zaprzyjaźnionym klubem jest Yacht Klub Polski Olsztyn. Dzięki nim co roku 11 listopada o godz. 11.11 bierzemy udział w Regatach Niepodległości. Spotkania kontynuujemy również podczas wspólnych wigilii — dodaje Siwicki.

Impreza jubileuszowa była okazją do podziękowań dla osób i instytucji, które przez te lata przysłużyły się dla "Kapera". Pamiątkowy grawerton otrzymali m.in.: Jarosław Mularewicz, Mirosław "Koval" Kowalewski, wiceburmistrz Kętrzyna Maciej Wróbel, były burmistrz Krzysztof Hećman, Yacht Klub Polski Olsztyn, Morski Klub LOK Węgorzewo czy Port Skłodowo. Goście przekazali również życzenia i prezenty jubilatom. Członkowie klubu wręczyli swojemu komandorowi pamiątkowy ster okrętowy.

Jubileusz swoimi występami uświetnili Mirek "Koval" Kowalewski oraz zespół Załoga Dr Bryga. Impreza była okazją do wspólnej zabawy i snucia "morskich opowieści". Jednak tych pasjonatów łączy coś więcej niż tylko wspólne żeglowanie. — Jesteśmy ze sobą na co dzień. W radościach i smutkach. Wspieramy się i pomagamy — podsumowuje Tadeusz Siwicki.

Wojciech Caruk



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5