WAKACJE Z KSIĄŻKĄ: Stanisław Grzesiuk - "Klawo, jadziem"

2019-08-04 23:00:00(ost. akt: 2019-10-23 22:34:54)

Autor zdjęcia: archiwum BMM

Nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka ukazał się zbiór nieznanych dotąd opowiadań Stanisława Grzesiuka pod tytułem „Klawo, jadziem”, poszerzony o felietony barda, teksty śpiewanych piosenek oraz niezliczone archiwalia.
To niezwykły dodatek dla wszystkich czytelników trylogii „Pięć lat kacetu”, „Boso, ale w ostrogach” i „Na marginesie życia”.

Czytelnicy pokochali Stanisława Grzesiuka - autora kultowej trylogii - za humor, honor i prawdę. Nikt poza najbliższymi nie wiedział jednak, że pisał on także inne teksty. Zebrane po raz pierwszy w tym tomie niepublikowane opowiadania, felietony o ukochanej Warszawie i wybrane piosenki pokazują niepospolity talent i charakter króla szemranych ulic. Czyli wszystko to, co w pisarstwie Stanisława Grzesiuka najlepsze. 
Czytelnicy po raz pierwszy będą mogli też zajrzeć do rękopisów, niepublikowanych zdjęć i rodzinnych pamiątek.

Jeśli chodzi o krótkie formy, Grzesiuk nie miał imponującego dorobku. Zdarzyło mu się jednak napisać kilka opowiadań. Po sukcesie, jaki odniósł za sprawą książek „Pięć lat kacetu” i „Boso, ale w ostrogach”, koledzy ze Związku Literatów Polskich zaczęli go namawiać, by spróbował czegoś innego niż wspomnienia ubrane w pierwszoosobową narrację i napisał coś w trzeciej osobie.
Grzesiuk miał już wtedy pomysły na nowe książki. Jak twierdzi jego przyjaciel Jerzy Rurawski, chciał napisać coś większego o przedwojennej Warszawie, a także o swoim życiu tuż po wojnie na gruzowisku miasta. Ciekawiło go jednak, jak poradzi sobie w krótkiej formie. Stąd też powstał cykl trzech utworów zatytułowany „Trzy pogrzeby” oraz opowiadania „Śmierć bandyty”, „Uraz” oraz „Żebrak”.
Do pomysłów na książki nie zdążył już wrócić. Nie był w stanie wprowadzić już nawet poprawek do „Na marginesie życia”, zgodził się, aby wydawca sam dokonał skrótów. Grzesiuk zmarł na gruźlicę w styczniu 1963 roku, a opowiadania spoczęły w domowych papierach, gdzie przeleżały ponad pół wieku. W końcu odziedziczyła je jego wnuczka, Izabela Laszuk. Kiedy do rodziny Grzesiuka zgłosił się Bartosz Janiszewski z zamiarem napisania biografii barda, Izabela Laszuk udostępniła mu archiwa, które latami leżały na szafie. Po sukcesie, jaki odniosła biografia i wznowiona w poszerzonej wersji trylogia, uznano, że można by te krótkie formy wznowić w osobnym tomie.

Książka liczy sobie 270 stron. Tekst zajmuje mniej więcej połowę. Reszta to przebogaty materiał archiwalny. Znajdziemy tu rękopisy większości opublikowanych w tomie tekstów, ale też innych dzieł, skany umów wydawniczych, listów od przyjaciół, którzy przeczytali „Pięć lat kacetu”, plakaty promujące spotkania z autorem, prywatne zdjęcia oraz wiele innych cennych materiałów.
Stanisław Grzesiuk – pisarz samouk, popularny wykonawca piosenek warszawskiego folkloru miejskiego. Urodził się 6 maja 1918 r. w Małkowie koło Chełma. Gdy miał dwa lata, jego rodzice przenieśli się do Warszawy. Do 1940 roku mieszkał na Czerniakowie. W tymże roku został aresztowany i wysłany na roboty przymusowe do Niemiec, skąd został następnie wysłany do obozów koncentracyjnych w Dachau i Mauthausen-Gusen. Tam przebywał do momentu wyzwolenia obozu przez Amerykanów. Od 1947 r. zmagał się z gruźlicą płuc. Zmarł 21 stycznia 1963 r. w Warszawie. Jest autorem trzech powieści: „Boso, ale w ostrogach”, „Pięć lat kacetu” i „Na marginesie życia”.

Książka dostępna w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Kętrzynie.


Maria Mikołajczyk

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5