FELIETON: Szymon Kołdys pisze. Wiedza nieużywana

2019-07-13 08:40:00(ost. akt: 2019-07-13 08:55:21)
Szymon Kołdys

Szymon Kołdys

Można dać się przekonać powszechnemu myśleniu, że wiedza jest tym, czego potrzebujemy by stworzyć lepsze społeczeństwo i wyzbyć się wielu problemów, również tych zdrowotnych.
Wiemy już dużo o zdrowym trybie życia - że potrzebny sport i właściwa dawka snu, i nie za obfite posiłki żeby zdrowym być. Wiemy, że potrzebne są dobre relacje, poczucie sensu i znaczenia tego, co się robi - żeby szczęśliwym być. Jak jesteśmy zdrowi i szczęśliwi, to jeszcze tylko pieniądze w dawce nie za małej - i żyć bez końca by można. Teoria zakłada, że im więcej ludzi wie więcej, tym będzie szczęśliwsza i zdrowsza. Dosyć prosty przepis na raj na ziemi, chociaż utopijny. Na przykład wiemy, że używki szkodzą. Palenie papierosów jest zdaje się najlepiej znane - czy wiedza o szkodliwości palenia sprawia, że palenie papierosów przechodzi do przeszłości? Raczej wprost przeciwnie - wynaleziono inny rodzaj palenia - e-papierosy. Młodzież na przerwach lekcyjnych stoi za rogami budynków w kłębach białego dymu, tak jak kiedyś parowozy stały. Wmawiają sobie, że to nie szkodzi.

Wiemy bardzo dużo o chorobach wenerycznych (STD) i jak się rozprzestrzeniają i co zaskakujące statystyki zachorowań na kiłę i rzeżączkę rosną i to mocno. Amerykańskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (CDC) opublikowało statystyki, że w USA w 2017 roku 2,3 mln ludzi zachorowało na chlamydię, kiłę i rzeżączkę - wzrost o 200 tys. z porównaniu z poprzednim rokiem. Na polskim poletku także wzrosty w tej dziedzinie, przoduje woj. mazowieckie i pomorskie. Wzrastające statystyki w tej dziedzinie świadczą po prostu o postępującej rozwiązłości seksualnej w społeczeństwach. Ciekawe, że sposobem naukowym na zapobieganie tej sytuacji nie jest uczenie o zaletach małżeństwa jako trwałego i wiernego związku mężczyzny i kobiety, tylko wzywanie do bezpiecznego seksu, czyli przeświadczenie, że to prezerwatywa rozwiąże problem. Medycyna przychodzi z pomocą ze swymi antybiotykami ratunkowymi, chociaż przyznaje ze zgrozą, że bakterie rzeżączki stają się coraz odporniejsze na ich działanie.

Wiemy też sporo, co w Biblii jest jest napisane - co Bóg mówi o ludzkim wnętrzu i jego pragnieniach, co mówi o możliwościach przemiany, ratunku, uzdrowienia, tylko czy chcemy tego słuchać w ogóle, czy raczej wolimy pozostawić tę wiedzę nieużywaną?

Szymon Kołdys
pastor@baptysci.ketrzyn.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5