FELIETON: Szymon Kołdys pisze. Principium Piotra

2019-05-12 08:00:00(ost. akt: 2019-05-12 08:22:46)
Szymon Kołdys

Szymon Kołdys

W 1968 roku Laurence J. Peter, znany kanadyjski pedagog, psycholog, pisarz i "hierarchologista" opublikował "The Peter Principle", czyli "zasadę Petera".
Napisał tam, że w strukturach zhierarchizowanych jest tendencja by każdy pracownik dochodził do swego poziomu niekompetencji. Zażartował, że ta zasada jest kluczem do zrozumienia całej cywilizacji. Chodzi o to, że jak pracownik dobrze się wywiązuje ze swoich obowiązków, to dostaje promocje na wyższe stanowisko. Dzieje się tak aż do momentu, kiedy osiągnie stanowisko, gdzie już sobie tak dobrze nie radzi, obowiązki go przytłaczają, czyli innymi słowy jest już „niekompetentny” i tam już pozostaje. Do niedawna książka była traktowana jako pewien żart nie poparty solidnymi danymi, jako pewna teoria tylko. Trójka profesorów - Allan Benson (Univ. of Minnesota), Danielle Li (MIT) i Kelly Shue (Yale) poddali analizie ponad 53 tys. pracowników zajmujących się sprzedażą w 214 amerykańskich firmach w latach 2005-2011. Stwierdzili po pierwsze, że najlepiej sprzedający ludzie byli promowani, a po drugie - po swym awansie bardzo często nie radzili sobie dobrze jako managerowie. Tak więc Principium Piotra jest faktem naukowym. Taka instytucja, która patrzy jedynie na wyniki sprzedaży jako kryterium awansu płaci podwójnie. Usuwa najlepiej sprzedającego, co może frustrować klientów i zmniejszyć obrót, a zespół, którym kieruje nowo powołany kierownik nie radzi sobie dobrze, gdyż kierownikowanie wymaga nieco innych umiejętności niż sprzedaż. Zadziwiać może fakt, że najlepsi sprzedający stają się najgorszymi kierownikami. Oczywiście wyjątki potwierdzają regułę i po awansie człowiek radzi sobie także wyśmienicie - ale taki ktoś już przed awansem przejawia cechy kluczowe dla kierowania. Pierwszy wniosek dla naszej kariery może być taki, że czasem nie warto dostać awansu - za dużo stresu i frustracji niweluje korzyści z większej płacy i wyższej pozycji. Po drugie: po awansie trzeba się sporo nauczyć i chcieć się nauczyć, także w kwestii relacji z ludźmi. Po trzecie, jeśli twój kolega z zespołu właśnie został twoim szefem, może to oznaczać dla ciebie trudną przyszłość, może zatem czas na zmianę pracy. Po czwarte, jeśli masz kompetentnego szefa - jesteś szczęściarzem, pomyśl dwa razy zanim zmienisz pracę, bo jak dr Peter określił, że on już pogodził się z powszechnością niekompetencji. (źródło: Rod Wagner, forbes.com)

Szymon Kołdys
pastor@baptysci.ketrzyn.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5