Piłkarki MOSiR nie wypuszczają złota z pazurów. A ich koledzy?

2019-05-03 15:07:28(ost. akt: 2019-05-03 19:05:50)

Autor zdjęcia: MOSiR Kętrzyn

FUTBOL/// 3 zwycięstwa, 2 porażki i 2 remisy - to zeszłoweekendowy bilans ligowych poczynań zespołów powiatu kętrzyńskiego. Najwięcej powodów do dumy mają piłkarki III-ligowego MOSiR Kętrzyn oraz ich koledzy z MKS Korsze i Juranda Barciany.
To, co wyrabiają podopieczne trenera Andrzeja Kłosowskiego, wymyka się poza skalę oczekiwań kibiców z początków sezonu 2018/2019. Kętrzynianki rok wcześniej cieszyły się, gdy udawało im się wskoczyć - choć na chwilę - na 3. miejsce III-ligowego podium. Okazało się jednak, że przerwanie olsztyńskiej dominacji (wcześniej prym wiodły dwa zespoły spod szyldu Stomilu) jest wykonalne.
MOSiR od 26 sierpnia (data inauguracji sezonu) przegrał tylko jeden mecz i w jednym zremisował. Pozostałe konfrontacje zakończyły się zwycięstwem kętrzynianek. Najnowszy łup punktowy nasze piłkarki zdobyły 27 kwietnia w Elblągu, gdzie pokonały 1:2 miejscową Hanzę (dwie bramki ustrzeliła Roksana Bubrowska).

Zwycięstwo trudno uznać jednak za satysfakcjonujące, ponieważ zostało okupione szeregiem kontuzji. A czasu na "dojście do siebie" nie ma zbyt wiele. W następnym ligowym sprawdzianie MOSiR zmierzy się 5 maja w Kętrzynie z wiceliderem - KKP Stomil II Olsztyn (pierwszy gwizdek o godzinie 12). Kętrzynianki dysponują aż 10 punktami przewagi nad rywalkami, jednak do końca sezonu pozostaje wciąż 6 spotkań. Wypuszczenie złota z rąk jest mało prawdopodobne, lecz wciąż teoretycznie możliwe. Warto nie robić zatem nadziei olsztyniankom na odzyskanie fotelu lidera.

Panowie postrzelali
We względnie dobrych nastrojach minioną kolejkę kończyli nasi reprezentanci na szczeblu IV ligi. Granica Kętrzyn zremisowała 1:1 z rozstawionymi wyżej Mamrami Giżycko i szykuje się do wyjazdowego boju z Olimpią II Elbląg. MKS Korsze natomiast ograł na wyjeździe Czarnych Olecko (1:3). Teraz korszenianie sprawdzą na własnej murawie formę Tęczy Miłomłyn (4 maja, 17:00).

Szczebel ligowy niżej tym razem obyło się bez jakichkolwiek punktów. Liderzy z Polonii Lidzbark Warmiński okazali się u siebie minimalnie lepsi od Orląt Reszel (2:1), a Wilczek Wilkowo poległ w Sępopolu z miejscową Łyną (3:0). O punkty i poprawę nastrojów zespoły powalczą odpowiednio z Cresovią Górowo Iławeckie (na wyjeździe) i Błękitnymi Pasym (start 4 maja o godzinie 17).
Prawdziwy festiwal strzelecki zafundowali swym kibicom z kolei zawodnicy a-klasowego Juranda Barciany. Czwarta obecnie ekipa "serie A" rozgromiła (1:7) Start Kruklanki i przygotowuje się już do ugoszczenia na własnej murawie Reduty Bisztynek (4 maja, 17:00)

Ostatnia z naszych seniorskich ekip, Szansa Reszel zremisowała (1:1) na wyjeździe z Tęczą II Biskupiec, dzięki czemu utrzymała się na 3. miejscu podium w b-klasie. Prawdziwie trudne wyzwania jednak nadejdzie dopiero 4 maja (17:00), gdy w Reszlu pojawią się liderzy z Pogoni Banie Mazurskie.

kk

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5