FELIETON: Szymon Kołdys pisze. Co zrobić z rękami

2019-04-06 08:00:00(ost. akt: 2019-04-08 10:07:32)
Szymon Kołdys

Szymon Kołdys

Świat obiegło wideo jak to ludzie chcieli papieża całować w rękę (albo w papieski pierścień), a papież nie chciał by całowali i zabierał im ową rękę.
Wymyślono też powód tej sytuacji - higieniczny, żeby się ludzie nie rozchorowali od wirusów zgromadzonych na całowanym obiekcie. Jak sądzę, to nie papież ten powód wymyślił. Określenia typu „rączki całuję” albo "całowanie po rękach” już wychodzą z użycia. Nawet jeśli kiedyś wyrażały niewinne pozdrowienie, dużą wdzięczność i/lub szacunek, to dzisiaj chyba bardziej się kojarzą z jakąś formą służalczości całujących, a wywyższania (niekoniecznie słusznego) całowanych. W Dziejach Apostolskich (10:26) Korneliusz padł do stóp Piotra, który przyszedł do jego domu, na co Piotr mu powiedział: „wstań, ja też jestem człowiekiem”. Kto wie, może papież o tym pamiętał..

Ręce większości nas służą do pracy. Często są to ręce zniszczone - smary, farby robią swoje. Nierzadko noszą blizny po uszkodzeniach, skóra na rękach jest twarda, ogorzała - wybrańcy jedynie mają ręce wypielęgnowane i nieskażone pracą. A pracować własnymi rękami jest poleceniem jakie apostoł kieruje do wierzących w Tesalonikach (1 Tesaloniczan 4:11). Jest to związane z tym, aby nie zależeć od innych - w jaki sposób? A chociażby w taki, że jak brakuje to najprościej jest pożyczyć, a potem oddać - ale praktyka jaka znamy jest taka, że pożyczkobiorcy jeśli tylko pożyczka jest po rodzinie lub sąsiadach - ociągają się z oddawaniem, a jak z banku, to owszem - oddają najczęściej. Nie trzeba dużo, aby z dobrorodzinnych czy dobrosąsiedzkich relacji potworzyły się konflikty o pieniądze.

Można powiedzieć, tylko jak znaleźć pracę, w miejscu od lat przodującym w bezrobociu strukturalnym i największym odsetku pobierających zasiłki. Jeden znany sposób - to całować po rączkach - kokoś, kto tę pracę może dać. Ale jest drugi sposób - trzeba być dobrym fachowcem - jak ktoś poświęci czas by się nauczyć, zdobyć doświadczenie w swojej dziedzinie - podejrzewam, że nie będzie narzekać na brak pracy. Nie będzie zależeć od pożyczek, za to będzie kimś, z kmi trzeba dużo wcześniej się umawiać na robotę lub też będzie mógł oczekiwać wysokiego wynagrodzenia w miejscu, gdzie się zatrudni. "Czy widziałeś człowieka biegłego w swym zawodzie? Będzie on na usługach królów, nie na służbie u ludzi zwyczajnych.” (Przypowieści Salomona 22:29)

Szymon Kołdys
pastor@baptysci.ketrzyn.pl


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij.



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5