Kostki i pionki pójdą w ruch

Kiedy myślę o grach planszowych przypomina mi się moje dzieciństwo – dość już odległe. Czasami Tata grał ze mną w warcaby, niestety zawsze przegrywałem. Pewnego dnia, gdy byłem bardziej marudny niż zwykle, Tata zażartował, że dla wyrównania szans zagra ze mną lewą ręką. Proszę sobie wyobrazić radość niespełna 7 letniego chłopca, któremu zaświtała nadzieja wygranej bez oszustw, zgodnie z zasadami… wygranej z Tatą (lewa ręka to przecież detal).

Tak - gry planszowe to rywalizacja, owszem pragnienie wygranej również jest istotne. Jednak to co najważniejsze, to wspólne spędzanie czasu, bycie razem. Intelektualna rozrywka, alternatywa dla Internetu, gier komputerowych, telewizji - wszystko to prawda, ale gry planszowe to przede wszystkim dobre zabawa. Dlatego postanowiliśmy działać. Od dwóch miesięcy w naszym mieście, staraniem kilku pasjonatów działa Kętrzyński Klub Planszówkowy. Spotkania odbywają się co dwa tygodnie w soboty od godziny 18 do 21 w galerii Kętrzyńskiego Centrum Kultury. Wszelkie informacje i relacje ze spotkań dostępne są na stronie facebookowej pod nazwą Kętrzyński Klub Planszówkowy.

Przyznam się szczerze, że okropnie panikowałem na pierwszym spotkaniu czekając na gości. Nie miałem pojęcia czy gry klubowe podarowane nam przez wydawnictwo Nasza Księgarnia spodobają się, czy będziemy w stanie wytłumaczyć ich zasady tak, by nie zniechęcić nadmiernym gadulstwem i skomplikowaniem. Trzy godziny spotkania minęły niepostrzeżenie i tak, owszem wśród 18 osób było kilku członków mojej rodziny. Na kolejnym spotkaniu było nas już 28 uczestników, a na stołach pojawiły się prywatne gry. W przytulnym wnętrzu galerii KCK, wśród grafik Picassa (taki estetyczny bonus) przy stołach siedzieli starsi i młodsi, gestykulując, śmiejąc się, rozmawiając – naprawdę piękny widok. Na spotkaniu 23 marca skończyłem liczyć przy 34 ponieważ zapatrzyłem się na małą Weronikę, która z zapałem tłumaczyła przy stole zasady gry starszym od siebie graczom… I to właśnie jest fenomen gier planszowych – wszyscy na spotkania klubu wchodzimy jako goście, odwiedzający, anonimowi „ktosie” a kiedy mija czas i wstajemy od stołów, składamy gry do pudeł, prowadzący sprawdza czy nie ma na wykładzinie za dużo „trociny” z kinowego bufetu nagle okazuje się, że żegnają się Magda, Ewa, Monika, Ala, Paweł, Janek, Mikołaj, Grześ. I zawsze po każdym spotkaniu poda sakramentalne: „Do zobaczenia”, „Do następnego razu”. Kolejny następny raz dopiero w maju.

Teraz dopinamy ostatnie guziczki przy kolejnym „planszówkowym” projekcie. Razem z panem Markiem Władyką, dyrektorem Prywatnego Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego w Kętrzynie, z Grzegorzem Zwierzchowskim i kętrzyńską Masurią, wolontariuszami związanymi ze Sztabem WOŚP Kętrzyn przy wsparciu Urzędu Miasta Kętrzyn i Starostwa Powiatowego w Kętrzynie przygotowujemy Kętrzyński Konwent Gier Planszowych. Impreza odbędzie się w dniach 13-14 kwietnia w budynku prywatnego liceum, przy ulicy Asnyka 8. Serdecznie zapraszamy.

Mariusz Balik