Goździki dla każdej pani

2019-03-08 15:00:00(ost. akt: 2019-03-08 15:39:38)
Goździki przez wiele lat były nieodłącznym symbolem obchodów Dnia Kobiet

Goździki przez wiele lat były nieodłącznym symbolem obchodów Dnia Kobiet

Autor zdjęcia: pixabay.com

Czasy się zmieniają, wraz z nimi ewoluują pewne tradycje. Zmienia się też podejście ludzi do charakteru obchodzonych świąt i uroczystości. Dobrym przykładem takich zmian może być obchodzony 8 marca Międzynarodowy Dzień Kobiet.
Tradycja tego święta sięga jeszcze czasów starożytnego Rzymu. Wtedy to w pierwszym tygodniu marca obchodzono Matronalia, związane z początkiem nowego roku, macierzyństwem i płodnością. Mężowie obdarowywali swoje żony prezentami i spełniali ich życzenia.

Początki Międzynarodowego Dnia Kobiet sięgają czasu ruchów robotniczych w Ameryce Płn. i Europie. Pierwsze obchody Narodowego Dnia Kobiet odbyły się 28 lutego 1909 w Stanach Zjednoczonych. Obecnie ustalona data nawiązuje do wydarzenia, które miało miejsce 8 marca 1908 kiedy to na ulice Nowego Jorku wyszło 15 tys. pracownic przemysłu odzieżowego domagając się praw politycznych i ekonomicznych dla kobiet. Na przełomie 1909 i 1910 roku miał miejsce trzymiesięczny strajk przeciwko wyzyskującym kobiety właścicielom fabryk. W 1910 roku Międzynarodówka Socjalistyczna w Kopenhadze ustaliła obchodzony na całym świecie Dzień Kobiet, którego celem było propagowanie idei praw kobiety. Pierwsze obchody odbyły się 19 marca 1911 w Austrii, Danii, Niemczech i Szwajcarii. Kilka dni później 25 marca doszło do pożaru w nowojorskiej fabryce tekstyliów Triangle Shirtwaist, w którym zginęło 146 osób, w tym 129 kobiet. Jedną z przyczyn było zamknięcie przez właścicieli wszystkich wyjść z budynku.

Wydarzenie to przyczyniło się do powstania wielu organizacji walczących o poprawę sytuacji kobiet i bezpieczeństwa w zakładach pracy. Dopiero w 1913 zgodnie z kalendarzem germiańskim 8 marca w Rosji obchodzono to święto. Po rewolucji październikowej bolszewicka feministka Aleksandra Kołłontaj przekonała Lenina do ustanowienia tego dnia świętem narodowym ZSRR. Dzień Kobiet w przedwojennej Polsce był traktowany bardzo marginalnie. Dopiero w czasach PRL-u nastąpił rozkwit jego popularności. Jego symbolem stał się wręczany tego dnia kobietom goździk.

— Nie było chyba uroczystości, bez tych charakterystycznych kwiatów — wspomina 61-letnia Bożena. — Obowiązek obchodów Dnia Kobiet dotyczył praktycznie wszystkich szkół i zakładów pracy. Organizowano z tej okazji akademie, podczas których wręczano nam upominki w postaci deficytowych towarów m.in. rajstop, kawy czy markowego mydła. Samo święto ówczesne władze często wykorzystywały do politycznej propagandy. W „Trybunie Ludu” i innych gazetach można było znaleźć tytuły „Tysiące kobiet stają w szeregach przodowników pracy” czy „Kobiety uczczą swoje święto wzmożonym współzawodnictwem pracy”.

W latach 90-tych święto zaczęło tracić na znaczeniu, a charakter jego obchodów przestał być taki pompatyczny. Obecnie jest to okazja do organizowanych corocznie przez feministki manif na rzecz równego traktowania obu płci. Pozostał jednak zwyczaj wręczania kwiatów i upominków, a restauratorzy i instytucje kultury prześcigają się w przygotowaniu specjalnych ofert na ten dzień.

— Myślę, że dla każdej kobiety miły jest fakt bycia uhonorowaną i wyróżnioną — mówi 28 – letnia Marta. — Musimy przyznać, że nie żyjemy na co dzień otwarcie takimi emocjami, jakie towarzyszą nam w Dniu Kobiet czy w Dniu Zakochanych. Żyjemy teraz w zbyt dużym pędzie, żeby częściej takie okazje celebrować. Dlatego 8 marca jest przyjemnym dniem, w którym kobiety mogą poczuć się wyjątkowo.

O kobietach pisano i mówiono już wiele. Najczęściej czynili to mężczyźni poszukujący tajemnicy kobiecości. Mówiono, że kobiety są jedną, wielką tajemnicą. Czy tak jest jednak naprawdę skoro często potrzebują się przed nami otworzyć? Z drugiej strony czy to my jesteśmy rzeczywiście takimi twardzielami, skoro mamy do nich zwyczajną słabość? Samo obchodzenie Dnia Kobiet, czy niedawnych Walentynek może nie mieć żadnego znaczenia, jeśli te wymienione święta nie będą trwały cały rok. Każdego, zwykłego, szarego dnia. I w czasie smutku i w czasie radości, zimą i latem. „Nie wierz nigdy kobiecie, nie ustępuj na krok, bo przepadłeś z kretesem nim zrozumiesz swój błąd” lansowała kiedyś takie przesłanie Budka Suflera. My jednak kobietom ulegamy, ustępujemy. Oczywiście pamiętam o tych kobietach, cierpiących tragedię, które spotykają się w życiu z uporem mężczyzny definiowanym pięścią i wyzwiskami. Czy to jest jednak postawa godna prawdziwego faceta? Nie bójmy się mówić kobietom o ich kobiecości. Być może niektóre emancypantki i feministki nazwą nas szowinistami. Pozwólmy jednak kobietom być kobietami. Dla nich piszemy wiersze, piosenki, kupujemy kwiaty i czekoladki. To jednak nie kształtuje ich kobiecości. Ona jest formowana poprzez poczucie bycia potrzebną i kochaną, szanowaną i docenianą. Czy to tak wiele? Wystarczy kobietę dostrzegać w jej detalach, mowie, gestach, uśmiechu, spojrzeniu. Tego życzę panom, aby to przy kobietach pokazywali, że są prawdziwymi mężczyznami. To takie życzenie na przypadający 10 marca dzień mężczyzny. Wam, drogie panie życzę rozkwitu kobiecości, tak aby ten kwiat pachniał i mienił się kolorami nie tylko przy okazji waszego święta, ale przez każdy dzień waszego cennego życia.

Wojciech Caruk



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5