140 lat baptystów w Kętrzynie

2018-07-05 20:15:00(ost. akt: 2018-07-05 20:18:11)
Kętrzyńscy baptyści na stałe wpisali się w historię miasta

Kętrzyńscy baptyści na stałe wpisali się w historię miasta

Autor zdjęcia: Wojciech Caruk

24 czerwca Kościół Chrześcijan Baptystów uroczyście obchodził swoje święto. Okazją były aż trzy okrągłe jubileusze. Był czas prezentów, wspomnień i życzeń. Był też czas podziękowań za minione lata i modlitwy o to, co przed nami.
Uroczyste nabożeństwo, które odbyło się w kaplicy przy ul. Słowackiego zgromadziło przedstawicieli kościołów ewangelicznych z Kętrzyna i okolic, m.in. Giżycka, Bartoszyc, Szczytna, a nawet z Białegostoku. Obecni byli również przedstawiciele lokalnych władz. Okazją był potrójny jubileusz: 140 - lecie baptystów w Kętrzynie (dawniej w Rastenburgu), 120 - lecie istnienia samodzielnego Kościoła Chrześcijan Baptystów oraz 30 - lecie oddania do użytku obecnej kaplicy. — Wydawać się może, że zbory ewangeliczne na Mazurach są małymi społecznościami i mają niewielką moc, niewiele znaczą. Jednak Bóg przyznaje się do tej pracy i służby. To właśnie dzięki działalności zboru kętrzyńskiego powstał zbór w Olsztynie. Jest się czym szczycić i za co dziękować Bogu — mówi prezb. Mateusz Wichary, Przewodniczący Rady Kościoła Chrześcijan Baptystów w Polsce. —Ten zbór to przede wszystkim moje dzieciństwo, a to jest bezcenne — przypomina Marcin Górnicki, pastor kościoła baptystycznego w Białymstoku. — To właśnie tutaj, 30 lat tamu przy oddaniu kaplicy do użytku miałem okazję występować z białostockim chórem, Później zostałem tutaj pastorem i piastowałem tą funkcję 14 lat — wspomina Andrzej Seweryn, obecnie pastor zboru w Szczytnie.

— Świadectw nam potrzeba. W każdym czasie. 140 lat temu były potrzebne świadectwa i podobnie jest teraz — powiedział w swoim wystąpieniu Krzysztof Hećman, burmistrz Kętrzyna. Przypomniał też, że przez kilka lat mieszkał w pobliżu kaplicy. — W swoim życiu spotkałem dwóch Andrzejów, dwóch Sewerynów. Obu zazdrościłem ich powołań. Jeden to znakomity aktor, którego spotkałem jeszcze będąc na studiach. Później poznałem pastora Andrzeja Seweryna. Do tej pory pamiętam znakomite kazania na antenie Polskiego Radia — wspomina włodarz. — Jako absolwent pobliskiego liceum często odwiedzałem kolegę, który mieszkał przy kaplicy. Stąd pamiętam baptystów jako rozśpiewanych ludzi. Śpiewajcie na chwałę Boga jak najdłużej — życzył Łukasz Wiśniewski, wicestarosta.

Jak wspomina w swojej książce "Historia Kościoła Baptystycznego w Kętrzynie w latach 1898 - 2008" Andrzej Seweryn, najstarszy ślad historyczny o pierwszych baptystach w Rastenburgu wskazuje na rok 1868. Wtedy pierwsze działania misyjne prowadził Fryderyk Wilhelm Kottke. Pierwsze oficjalne nabożeństwo odbyło się w 1875 roku. W tamtym okresie w samym mieście mieszkały tylko dwie osoby wyznania baptystycznego. W kolejnych latach liczba członków wzrosła do 129 i w 1898 powołano samodzielny zbór. Na jego czele stanął pracujący w Rastengburgu od 1868 roku kaznodzieja o nazwisku Lorenz. W 1914 roku kościół zakupił starą synagogę żydowską, którą od 1917 roku zaadoptował na swoje potrzeby. Działkę pod obecną kaplicę zakupiono już przed II wojną światową. Jednak ze względu na wojnę i jej późniejsze konsekwencje cel udało się zrealizować blisko 50 lat później.

Wojciech Caruk



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5