FELIETON: Szymon Kołdys pisze. Biedni Włosi, ale z internetem

2018-06-30 09:00:00(ost. akt: 2018-07-01 10:00:32)
Szymon Kołdys

Szymon Kołdys

We wtorek agencja Istat opublikowała oficjalny raport, że 5 milionów Włochów (z 60,2 mln wszystkich mieszkańców) w ostatnim roku żyło w absolutnym ubóstwie.
Nastąpił wzrost o 300 tysięcy w ciągu jednego roku. Według Wikipedii pojęcie „absolutne ubóstwo” dotyczy osób, które na swoje utrzymanie dzienne nie mają więcej niż równowartość dolara.

Wydaje się to nie do wiary, że w środku Unii Europejskiej, kraj którego PKB PER CAPITA czyli produkt krajowy brutto na głowę mieszkańca to ponad 34 tys. dolarów rocznie (ponad dwukrotnie więcej niż w Polsce) ma tylu absolutnie ubogich. Można nie wierzyć raportowi - w sumie nie wiemy jak liczyli tych biednych. Rząd zadeklarował wprowadzenie dochodu gwarantowanego dla najuboższych - 780 euro miesięcznie za nic nie robienie.

Ciekawe natomiast jest też inne posunięcie rządu włoskiego. Mianowicie pomysł polega na tym, by zapewnić pół godziny dziennie bezpłatnego dostępu do internetu każdemu, kto nie może sobie na to pozwolić ze względów finansowych. Luigi Di Maio, 31-letni wicepremier, powiedział: „Internet powinien być prawem priorytetowym dla obywateli..”.

I jak tu nie kochać Włochów? Oni to wiedzą co ważne i potrzebne w życiu! Nie to, co Polacy, którzy wytykali bezczelnie panu Kosiniak-Kamyszowi ministrowi Pracy i Polityki Społecznej, że kilka lat temu wydał 50 milionów złotych na stworzenie portalu internetowego dla bezdomnych nazwanego Emp@tia. Oczywiście ministerstwo się broniło, że to nie tylko dla bezdomnych, ale dla wszystkich, którzy potrzebują pomocy społecznej. To jednak nie przekonało krytyków, którzy uważali, że tacy potrzebujący są zwykle na bakier z internetem i że każdy student informatyki zrobiłby podobny portal za kilka tysięcy. A tu proszę we Włoszech z rozmachem - Internet dla wszystkich, technologia 5G i dochód gwarantowany… Zmieniają się czasy i widocznie zmieniają się potrzeby ludzkie. Dobrze to oddaje fejsbukowy żarcik: Ojciec i syn rozmawiają: O: - Za moich czasów nie było internetu. S: - A przez ile godzin?.
Kiedyś cesarze rzymscy rozdawali chleb i organizowali igrzyska i ludzie byli zadowoleni. Dziś nieco inaczej, ale podobnie..

Szymon Kołdys
pastor@baptysci.ketrzyn.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5