Miłośnicy historii zwiedzili lapidarium i schron przeciwlotniczy

2018-05-29 10:03:47(ost. akt: 2018-06-01 08:40:35)

Autor zdjęcia: Wojciech Caruk

Mimo niesprzyjającej, bo deszczowej pogody, na plenerowe spotkanie klubowe miłośników historii zorganizowane przez Powiatowy Dom Kultury przyszło kilkadziesiąt osób.
Z zadowoleniem należy podkreślić – oprócz stałych członków – udział młodzieży oraz kilka rodzin z dziećmi. Na wstępie, przy tak dużej ilości osób, prowadzący spotkanie Tadeusz Korowaj, przybliżył zebranym ideę powstania lapidarium przy kościele św. Jerzego w Kętrzynie, jedynego tego typu na terenie naszego województwa. Zebrani usłyszeli o dziejach terenu dzisiejszego lapidarium, które do 1807 r. były cmentarzem oraz o prawdziwej historii tzw. baszty niedźwiedziej, która w rzeczywistości była basztą na marach.

Wszyscy weszli na teren lapidarium, gdzie mogli obejrzeć najciekawsze i najstarsze, granitowe płyty nagrobne z XVI wieku, pochodzące z kościoła w Łankiejmach. Na jednym z żeliwnych krzyży, należącym do zmarłej Wilhelminy baronowej de Fresin z Zalesia Kętrzyńskiego (przedstawicielka szlachty belgijskiej, mieszkającej przed 1945r. głównie w okolicach Korsz), widnieje logo firmy R. Lenz z ówczesnego Rastenburga, która zajmowała się – obok produkcji drobnych maszyn rolniczych – odlewaniem krzyży.

Następnie wszyscy przeszli spacerkiem na tyły kościoła, gdzie od strony ul. Warmińskiej znajduje się rzekome wejście do podziemi. W rzeczywistości jest to schron przeciwlotniczy, zbudowany w 1944 r. Po krótkim wprowadzeniu, zainteresowani weszli do środka obiektu, który – niestety – jest bardzo zaniedbany. Potem wszyscy wrócili do kościoła, w którym obejrzeli – na ogół niedostępne – zbiory muzeum parafialnego. Na zakończenie spotkania, uczestnicy mogli wejść do cel pokutnych oraz na szczyt wieży, skąd rozciągał się – mimo deszczowej pogody – widok na całe miasto.

Kolejne spotkanie w drugiej połowie czerwca. Głównym tematem będzie historia rastenburskich/kętrzyńskich Żydów. Wszyscy, którzy przyjdą otrzymają Quest i wybiorą się na spacer śladami żydowskich kupców, lekarzy, a przed wszystkim synagogi i kirkutu. Już teraz zapraszamy do udziału w tej aktywnej dla całej rodziny formie rekreacji połączonej z historią.

Marlena Szypulska


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij.

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. rast #2509946 | 176.221.*.* 29 maj 2018 11:42

    Bardzo dobra idea. Proszę o powtórzenie trasy.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5