Roszady na czele powiatu

2018-05-24 21:00:00(ost. akt: 2018-06-01 08:50:46)
Łukasz Wiśniewski został wybrany czwartym wicestarostą  kętrzyńskim kadencji 2014 - 2018

Łukasz Wiśniewski został wybrany czwartym wicestarostą kętrzyńskim kadencji 2014 - 2018

Autor zdjęcia: Wojciech Caruk

Zbigniew Olenkowicz nie jest już wicestarostą. Łukasz Wiśniewski nie stoi już na czele Rady Powiatu. Panowie postanowili... zamienić się stanowiskami. Do takiej roszady doszło 23 maja podczas sesji w Starostwie Powiatowym.
O zmianach na powiatowych stanowiskach mówiło się już od dawna. Zbigniew Olenkowicz został wicestarostą 26 lutego, zastępując na tym stanowisku Michała Krasińskiego. Wtedy też "wymieniono" cały Zarząd Powiatu łącznie z starostą Ryszardem Niedziółką. Olenkowicz został zastępcą nowo powołanego włodarza powiatu Jarosława Pieniaka. Problemem okazała się prowadzona przez niego prywatna działalność gospodarcza. Zgodnie z przepisami wicestarosta miał trzy miesiące na jej zamknięcie. W tej sytuacji postanowił zrezygnować ze stanowiska. — To była decyzja przemyślana i zapadła już trzy miesiące temu — poinformował Zbigniew Olenkowicz. Zaprzecza też jakoby w całej sytuacji chodziło o pieniądze. — To wszystko dla dobra mieszkańców - dodaje. Były już wicestarosta nie ma obaw, że w roku wyborczym takie działanie zostanie źle odebrane przez społeczeństwo. — Są różnice pomiędzy byciem radnym a pełnieniem funkcji, dzięki której ma się możliwość spojrzenie od wewnątrz na pewne sprawy. Ile czasu trwało wcześniej załatwienie możliwości opłacania w starostwie opłaty skarbowej? Od kiedy trwają próby przekazania ulic powiatowych na terenie miasta miejskiemu samorządowi? To ciągnie się latami. Od kiedy walczymy z ul. Górną? 12 lat. Teraz to wszystko udało się doprowadzić do realizacji. To są fakty. Coś czego nie zrobiło się przez lata wykonało się przez trzy miesiące — wylicza efekty swojej pracy Olenkowicz.

Dlaczego w takim razie doszło do takich rozwiązań? Okazuje się, że Łukasz Wiśniewski już w lutym był nieformalnie kandydatem na to stanowisko. Nie mógł jednak go podjąć ze względu na zobowiązania na stanowisku sekretarza w Gminie Korsze. — Nie mogłem zostawić wcześniej urzędu tak z dnia na dzień. Potrzebowałem czasu aby pewne rzeczy zakończyć i przekazać swoje obowiązki. Takie ustalenia mieliśmy z naszą koalicją — twierdzi Wiśniewski. Za cel stawia sobie teraz prawidłową realizację budżetu powiatu. — To co jest w budżecie ma być dobrze zrealizowane i zakończone. Pewne decyzje zapadły już wcześniej. Teraz to tylko kwestia sprawnego zrealizowania zamierzonych planów — dodaje.
Podczas sesji dało się zauważyć, że wszystko przebiegało według z góry założonego planu. Po rezygnacji Zbigniewa Olenkowicza z funkcji wicestarosty to samo zrobił Łukasz Wiśniewski, Przewodniczący Rady Powiatu. Wybór na nowe stanowiska był tylko formalnością z uwagi na popierającą ich większościową koalicję.

Przedstawiciele opozycji nie mają wątpliwości, że to gra polityczna. — Wszyscy wiedzieliśmy, że tak będzie. Przy wyborze pana Olenkowicza było wiadome, że nie będzie pełnił tej funkcji dłużej niż trzy miesiące. Trzy miesiące pensji + jednomiesięczna odprawa. To są polityczne owoce, które musiały być podzielone. My przyglądamy się pracy zarządu, co widać po naszych pytaniach, dyskusjach. Nie będziemy opozycją totalną, mówiącą "nie bo nie". Mamy pomysł na powiat. Obecny zarząd realizuje w większości to, co my rozpoczęliśmy. Czas i wybory pokażą, kto będzie kolejnym starostą i wicestarostą. Może do tego czasu zmieni się też statut zarządu i doczekamy się składu pięcioosobowego z przedstawicielami wszystkich gmin — rozważa Michał Krasiński, były wicestarosta, poprzednik Zbigniewa Olenkowicza.
Sprawę dosadniej komentuje Ryszard Niedziółka. — Zabawa trwa w najlepsze. Panowie wymieniają się stanowiskami. Od początku było wiadomo, że aby być wicestarostą trzeba w ciągu trzech miesięcy zrezygnować z prowadzenia własnego biznesu jeśli chce się pracować dla ludzi. Tak, jak ci panowie zapowiadali. Skoro nie dało się tego zrobić, to teraz zamieniają się stanowiskami i karawana jedzie dalej. Tylko gdzie w tym wszystkim jest interes społeczny i wyborcy? — pyta retorycznie były włodarz powiatu.

Wojciech Caruk

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij.



Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. wyborca #2511714 | 37.47.*.* 2 cze 2018 09:23

    jeśli ti wszytko dla dobra społecznego i nie chodziło o pieniądze, to niech Olenkowicz odda wszystkie otrzymane środki pieniężne na rzecz tego społeczeństwa. Powiatowy dom dziecka potrzebuje wsparcia. Dzień dziecka wprawdzie minął ale potrzeby nadal są duże. Odwagi.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. czytelnik #2509086 | 83.9.*.* 27 maj 2018 23:17

    przez 3 miesiące zwolniono wszystkich niewygodnych i zamieniono na swoich. Kupiono ksero a resztę tylko zapoczatkowano po wcześniejszym blokowaniu. Hipokryzja.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. gregory #2508593 | 83.9.*.* 26 maj 2018 22:44

      Olenkowiczu fakt staje się wówczas gdy zdarzenie miało miejsce lub zadanie zostało wykonane. Gorna nie jest zrobiona. Ulice nie są przekazane. To dopiero nastąpi o ile nastąpi i to nie za tej kadencji. Faktem jest to że nie jesteś już wicestarosta. ps.Czas przyszły dokonany.

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5