Nie możemy zapomnieć

W całym kraju obchodzono 8. rocznicę katastrofy smoleńskiej. Uroczystości odbyły się również na terenie powiatu kętrzyńskiego. 10 kwietnia o godz. 8.41 zawyły syreny strażackie na lotnisku Wilamowo. To właśnie o tej godzinie osiem lat temu pod Smoleńskiem rozbił się samolot TU - 154 z 96 osobami na pokładzie. Wśród ofiar znalazł się m.in. prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką oraz czołowi przedstawiciele świata polityki, duchowieństwa czy służb mundurowych. W Wilamowie spotkali się przedstawiciele lokalnych samorządów, duchowieństwa, służb mundurowych, wojska i młodzież szkolna.

— Miejsce jest szczególne, bo jest to lotnisko i dlatego jest szczególnie związane z tym wydarzeniem. To chyba jedna z największych katastrof na świecie. My jako Polacy powinniśmy o tym pamiętać, samorządowcy również — mówi Wojciech Iwaszkiewicz, burmistrz Giżycka.

Podkętrzyńskie lotnisko jest jedynym w Polsce, na którym ofiary katastrofy upamiętniono obeliskiem, pod którym od kilku lat w każdą rocznicę są składane kwiaty. — Jako pierwsi w kraju, już w dniu 7 maja 2010 roku odsłoniliśmy specjalny obelisk o bardzo wymownej symbolice. Rozerwany samolot wykonany z surowego żeliwa, by rdzewiejąc symbolizował krwawienie, a umieszczone w charakterystycznym miejscu jakby ukrzyżowane srebrzyste godło narodowe ma podkreślać istotę tych dramatycznych wydarzeń i narodowej tragedii. O tym co się stało wczesnym rankiem 10 kwietnia 2010 nie chcemy i nie możemy zapomnieć. Nikt komu ważne są najwyższe wartości etyczno - moralne nie powinien zapomnieć o tej tragicznej katastrofie i jej ofiarach — przypomina Stanisław Tołwiński, prezes Aeroklubu Krainy Jezior.

Tego samego dnia wieczorem w kościele pw. św. Katarzyny w Kętrzynie odbyła się msza w intencji ofiar. Po niej tradycyjnie na schodach kętrzyńskiego ratusza ustawiono 96 zniczy symbolizujących osoby, które zginęły w katastrofie. Dwa dni wcześniej uroczystości odbyły się też w Gudnikach (gm. Korsze).

Wojciech Caruk

Czytaj e-wydanie ">kliknij.

.