Godlewski "awaryjnie" zarządza szpitalem

2018-03-27 14:00:31(ost. akt: 2018-03-30 07:56:32)
Jerzy Godlewski już po raz trzeci stanął na czele Szpitala Powiatowego w Kętrzynie

Jerzy Godlewski już po raz trzeci stanął na czele Szpitala Powiatowego w Kętrzynie

Autor zdjęcia: Marek Szymański

Jerzy Godlewski ponownie przejął obowiązki dyrektora Szpitala Powiatowego w Kętrzynie. Decyzję w tej sprawie podjął 26 marca Zarząd Powiatu.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Krzysztof Tytman jest zaskoczony decyzją zarządu. Jeszcze dzień przed odwołaniem na sesji Rady Powiatu przedstawiał aktualną sytuację szpitala.

Szpital bez dyrektora

Dotychczasowy dyrektor Krzysztof Tytman został odwołany ze swojego stanowiska 23 marca. Trzy dni później funkcję p.o. przejął Jerzy Godlewski. Okazuje się, że nie był jedyną osobą braną w tej kwestii pod uwagę. - Złożyliśmy wcześniej propozycję dla doktora Grzegorza Drzazgi. Ten jednak odmówił. W trybie awaryjnym musieliśmy powołać pana Godlewskiego, który już kiedyś zarządzał tą placówką i zna szpital - mówi Jarosław Pieniak, starosta powiatu kętrzyńskiego.
Jerzy Godlewski kierował kętrzyńskim szpitalem dwukrotnie, w latach 2007 - 2009 oraz 2015-2016. Obecnie jest już po pierwszych spotkaniach i ustaleniach z kadrą tej instytucji. - Z większością pracowników już się znam, więc etap "poznawania się" mamy za sobą - mówi z radością.

Godlewski od kilku miesięcy sprawuje również funkcję prezesa Kętrzyńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. - To nie stoi w żadnej sprzeczności ze sobą, ani pod względem prawnym, ani organizacyjnym. Zarówno burmistrz jak i Rada Nadzorcza KTBS - u wiedzą o tej sytuacji i wyrazili na nią zgodę. Podobnie Zarząd Powiatu. Ja zostałem powołany do czasu zatrudnienia nowego dyrektora szpitala wyłonionego w drodze konkursu. Ten czas chcę poświęcić na weryfikacją panującej tam aktualnie sytuacji - informuje zainteresowany. Dodaje też, że nie wyklucza udziału w konkursie

Starosta odniósł się do uzasadnienia zwolnienia Krzysztofa Tytmana. Zaważyła o tym opinia prawna. - Wynika z niej, że w przypadku powołania doktora Tytmana doszło do tzw. falandyzacji prawa. Został dyrektorem po dwóch konkursach, które nie przyniosły rozstrzygnięcia. Jednak zgodnie z ustawą o działalności leczniczej takie rozwiązanie można zastosować wtedy, kiedy drugi konkurs jest ogłoszony w terminie do 30 dni od czasu zakończenia pierwszego postępowania. W tym przypadku okres ten wynosił około pół roku. Według prawników doszło tutaj do naruszenia prawa. W tej sytuacji Zarząd Powiatu musiał podjąć takie działania - informuje Jarosław Pieniak. Zachęca też byłego dyrektora do udziału w konkursie. - Nie mamy do niego zastrzeżeń. Chodzi tylko o to, żeby wybór dyrektora był zgodny z przepisami - zapewnia. Przyznaje też, że wniosek o opinię prawną został złożony pod wpływem sugestii członków dawnej komisji konkursowej, która już wtedy zgłaszała nieprawidłowości. Teraz ponownie poprosiła o weryfikację.
Odniósł się również do swoich zapewnień sprzed kilkunastu dni dla personelu szpitala, że żadnych zmian w tej placówce nie będzie. - Wtedy nie mieliśmy opinii prawników - odpowiada Pieniak.

Wojciech Caruk

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij.

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Bartek #2500112 | 91.196.*.* 12 maj 2018 15:29

    Popatrzcie na Bartoszyce. Szpital położony na jeszcze większym zad-upiu, taż z kłopotami kadrowo finansowymi a jednak się rozwija. Może import kadry z Bartoszyc bo w tej chwili to będziemy tylko eksporterem.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5