FELIETON: Szymon Kołdys pisze. Krótka historia życia

2018-03-17 08:00:00(ost. akt: 2018-03-17 12:22:40)
Szymon Kołdys

Szymon Kołdys

Umarł Stephen Hawking, przeżył 76 lat. Najsłynniejszy od wielu lat astrofizyk, zajmujący się naukowym wyjaśnianiem początku wszechświata, fenomenem czarnych dziur oraz czasu.
Trzydzieści lat temu książka "Krótka historia czasu" stała się jego najsłynniejszą publikacją. Od wczesnych studenckich lat cierpiący na stwardnienie zanikowe boczne, przez większość życia poruszający się na wózku, komunikujący się za pomocą zaawansowanej aparatury - geniusz fizyczny. Nauka wiele zawdzięcza jego pracy i teoretycznym obliczeniom. Wypowiadał się także o życiu we wszechświecie, o zmianach klimatycznych, o przyszłości ludzkości. Mówi się, że nie uznawał granic intelektualnych. W jednej z ostatnich publikacji "Wielki projekt" napisał wraz z kolegą, że wszechświat mógł stworzyć się sam, dzięki choćby takiemu zjawisku jak grawitacja. Napisali to wprost, że Bóg nie musiał być koniecznie zaangażowany w stworzenie świata.

No i mamy naukowca, który nie wierzy w Boga, ani w życie po śmierci, czemu dał wyraz w swoim wywiadzie udzielonym gazecie The Guardian. I mamy też przy tym typowy konflikt idei - naukowej i tej nienaukowej, opartej na wierzeniu, że jednak to Bóg stoi za stworzeniem tego świata, tak jak napisano w pierwszym zdaniu Pisma Świętego. I komu wierzyć, że ma rację - czy prawdą jest to, co napisał najsłynniejszy dzisiaj naukowiec, czy raczej to, co napisano tysiące lat temu w starych zwojach? Sporym zaskoczeniem może być zdanie sobie sprawy, że M-teoria, która z naukowej strony jest najlepiej odpowiadającą na pytanie: dlaczego raczej istnieje coś niż nie istnieje? jest teorią, której de facto nie możemy sprawdzić eksperymentalnie (nie damy rady powtórzyć Wielkiego Wybuchu). Dla wierzących odpowiedź jest prosta - istniejemy, bo Bóg to sprawił. Ale czy nie większej wiary wymaga uznanie teorii, która przypisuje zjawiskom grawitacyjnym zdolność stworzenia życia?

Nasz czas na ziemi jest krótki, krótka nasza historia. Kiedyś każdy z nas już nie będzie miał pytań. Sporo pytań natomiast miała do Salomona Królowa z Południa, przybyła, aby go wypytać - największy ówczesny autorytet. Dostała odpowiedzi i je przyjęła, Jezus przypomniał tę historię, kiedy przemawiał do ludzi, którzy nie chcieli przyjąć tego, co mówił, i powiedział o sobie "a oto tutaj jest coś więcej niż Salomon” (Łk 11:31). W kwestii istnienia wolę jednak wierzyć starym zwojom, niż współczesnym książkom fizyków. Ciekawe, że to Albert Einstein, na pytanie jednego studenta, czy jest jeszcze jakaś sprawa, która nie została zbadana przez naukę, odpowiedział, że ktoś powinien zbadać modlitwę.

Szymon Kołdys
pastor@baptysci.ketrzyn.pl


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5