Chcą odwołać starostę

2018-01-25 10:00:00(ost. akt: 2018-01-25 16:04:26)
Losy Ryszarda Niedziółki na stanowisku starosty ważą się już po raz czwarty.

Losy Ryszarda Niedziółki na stanowisku starosty ważą się już po raz czwarty.

Autor zdjęcia: Marek Szymański

Powraca sprawa odwołania Ryszarda Niedziółki z funkcji Starosty Kętrzyńskiego. Z takim wnioskiem wystąpili radni z Klubu PSL. W plebiscycie "Gazety Olsztyńskiej" starosta został uznany za jednego z najlepszych w województwie.
Wniosek o odwołanie złożyło pięcioro radnych z klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego. To już czwarta próba pozbawienia Ryszarda Niedziółki stanowiska starosty. Może być ostatnią ze względu na zbliżające się wybory samorządowe. Zdaniem radnych włodarz powiatu sprawuje swoją funkcję nieudolnie. We wniosku umieścili argumenty na poparcie swojej opinii. Jak twierdzą wpływ na to miały m.in.. buta, arogancja i lekceważenie radnych przez starostę. Kolejnym zarzutem jest to, że w ubiegłym roku starosta nie przyznawał się, że powiat ma budżet i może realizować swoje zadania.

- Nie pozwoliły mu na to upór i ambicja - stwierdzają w piśmie radni. Przypominają również we wniosku sprawę wystąpienia starosty do wojewody warmińsko - mazurskiego o powołanie komisarza rządowego. Ich zdaniem to wyraz niechęci starosty do współpracy z nimi. Ryszardowi Niedziółce obrywa się również w temacie Szpitala Powiatowego.

– Traktowanie kętrzyńskiego szpitala w kategoriach biznesowych, naszym zdaniem nie jest adekwatne do ogólnej sytuacji w lecznictwie zamkniętym – piszą we wniosku. Jako przykład podają plan naprawczy za 147 tysięcy złotych, który w ich opinii „w obliczu przygotowywanej przez rząd reformy nie spełnił oczekiwanych rezultatów”.

Inne argumenty to m.in. lekceważący stosunek do składania wniosków o dotacje. Jeden z nich dotyczący basenu krytego przy ul. Poznańskiej w Kętrzynie został „złożony po terminie, z uwagi na brak możliwości podpisania go przez Starostę przebywającego w tym okresie na urlopie, został odrzucony”. Zdaniem radnych PSL to przykład nieodpowiedzialności Niedziółki.

Z wnioskiem zgadzają się również inni radni z opozycyjnej wobec starosty tzw. "jedenastki".
- Wniosek jest jak najbardziej zasadny. Starosta od dłuższego czasu nie zdołał przekonać większości radnych do swojej koncepcji zarządzania powiatem - twierdzi Łukasz Wiśniewski, Przewodniczący Rady Powiatu.
Czy składanie takiego wniosku kilka miesięcy przed wyborami ma sens?
- Do wyborów pozostało jeszcze dość dużo czasu, aby móc jeszcze zmienić lub poprawić te rzeczy, które w ocenie większości radnych mogłyby funkcjonować lepiej - odpowiada Wiśniewski.

Innego zdania jest Michał Kochanowski.
- Składanie wniosku w tym momencie to próba destabilizacji Zarządu i paraliżu funkcjonowania powiatu. Jednak to jest to, w czym radni PSL specjalizują się od trzech lat. Zamiast spokojnej, merytorycznej pracy mamy wieczną awanturę. Wniosek jest bez szans ponieważ jest rozsądna grupa, która bardziej niż polityczny chaos ceni sobie demokratyczne standardy w samorządzie - stwierdza radny.

Wicestarosta Michał Krasiński idzie w swych rozważaniach jeszcze dalej. Na portalu społecznościowym zwrócił się z apelem do lokalnych mediów, aby nie używały zwrotu "Radni PSL spróbują odwołać”. - Ci radni nie mają nic do powiedzenia.Oni tylko podpisują i podnoszą rękę. A sterujący jest jeden - pisze Krasiński i wskazuje jako sterującego Krzysztofa Hećmana, burmistrza Kętrzyna.

Co na ten temat sądzi sam główny zainteresowany?
- Radni mają takie prawo. Ja jako człowiek wstydziłbym się podpisywać taki wniosek. Mamy notowania wyróżniające nas wśród samorządów powiatowych. Nie ma żadnych "twardych" argumentów liczbowych, że coś robimy źle. Trudno to inaczej ocenić niż polityczne zagranie. Ja w takiej sytuacji nawet przeciwko swoim oponentom nic takiego bym nie podpisał - odpowiada Ryszard Niedziółka.

Na początku stycznia ogłoszono wyniki plebiscytu "TAK czy NIE dla władzy", przeprowadzonego w ubiegłym roku przez "Gazetę Olsztyńską". Internauci wystawiali swoją opinię m.in.: burmistrzom, wójtom, starostom, radnym każdego szczebla. Ryszard Niedziółka jest jedynym samorządowcem z powiatu kętrzyńskiego który został "zauważony" na poziomie wojewódzkim. W kategorii starostów zajął trzecie miejsce wśród najlepiej ocenianych.

Radni zapoznali się z wnioskiem podczas nadzwyczajnej sesji 25 stycznia. Teraz zgodnie z procedurami zajmie się nim Komisja Rewizyjna. Sesja odwoławcza może odbyć się za minimum miesiąc. Aby "zdjąć" Niedziółkę ze stanowiska wymagane jest 3/5 głosów ustawowej większości rady. Aktualnie opozycji brakuje do tego jednego głosu.

Wojciech Caruk



Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. XXX #2448856 | 89.228.*.* 26 lut 2018 20:15

    No i odwołali...

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Ot co... #2434705 | 89.228.*.* 6 lut 2018 15:18

    Radni PSL po jesiennych wyborach samorządowych przejdą na własny wikt,a nie samorządowy jak dotąd.Skończy się to wierzganie i torpedowanie pracy starosty.A starosta zostanie jeszcze raz starostą,a pan burmistrz już nie,ot co!

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. komentarze #2427507 | 84.19.*.* 27 sty 2018 22:25

    świadczą o głupocie radnych a szczególnie jednego

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Siostra #2427157 | 89.228.*.* 27 sty 2018 10:41

      tzw. dobry manager (sic ) nie równa się dobry samorządowiec. niestety

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. zbyszek #2427083 | 89.228.*.* 27 sty 2018 08:30

        A tak dla objaśnienia czy radni miejscy mogą taki sam wniosek zastosować do Pana burmistrza,tak pytam bo to fajna obcja ukazania się.

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (13)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5