Barciany na sportowo. Urzędnicy z Pucharem Wójta!

2017-11-22 16:09:47(ost. akt: 2017-11-30 10:11:56)

Autor zdjęcia: GOK Barciany

REKREACJA/// Pierwsza edycja Turnieju Sportowo-Rekreacyjnego o Puchar Wójta Gminy Barciany okazała się wielkim sukcesem. Historyczne złoto wywalczyła drużyna Urzędu Gminy.
Stanąć na najwyższym stopniu podium jednak nie było łatwo. W turnieju wzięło udział 5 pozytywnych, lecz nastawionych bojowo drużyn, które rywalizowały łącznie w 16 konkurencjach (w tym 8 indywidualnych i 8 drużynowych).

Organizatorzy sprawdzili sprawność śmiałków w takich konkurencjach jak m.in. marsz gąsienicy (drużynowy slalom), strzały do bramki, skakanka, kręcenie hula-hop, rzuty na celność, kręgle, dwa ognie, pojedynek rycerski (zawodnicy ustawieni na pieńkach, mający na celu strącenie przeciwnika specjalnie zabezpieczoną "bronią"), przenoszenie skarbów, siłowanie na rękę, siatkarskie serwowanie do celu, przeciąganie liny czy "wyścigi na skrzynkach".

Najlepsze jednak zostawiono na koniec, gdy każda z ekip zmierzyła się w konkurencji finałowej, czyli specjalnym torze przeszkód, na którym uczestnicy musieli popisać się takimi umiejętnościami jak np. przewrót w przód czy bieg po odwróconej ławce.

Po podliczeniu zbieranych drużynowo i indywidualnie punktów, na najwyższym stopniu podium zameldowali się reprezentanci Urzędu Gminy, którzy zgromadzili na koncie łącznie 94 "oczka". Triumfatorzy złota pewni być nie mogli jednak do samego końca, ponieważ różnica punktowa była ewidentnie minimalna.

Na 2. miejscu uplasował się bowiem - z ledwie 2 punktami straty - zespół Placówki SG. Co ciekawe - identyczną liczbą punktów dysponowały również trzecie w zestawieniu Skierki (o kolejności na podium zadecydował nieznacznie lepszy wynik Straży Granicznej w konkurencji finałowej).

Pozostałe dwa miejsca przypadły adekwatnie w udziale drużynie Sportowej oraz Sokołowi Podławki.

- To pierwsza, lecz na pewno nie ostatnia odsłona tego turnieju. Jesteśmy bardzo zadowoleni z jej przebiegu. Zawodnicy zaprezentowali solidną formę. Wszyscy walczyli ambitnie do końca, lecz nie zapominając przy tym o zasadach fair play, dzięki czemu całość przebiegła w bardzo sympatycznej, pozytywnej atmosferze - mówi Henryk Nosek, sędzia zawodów.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5