FELIETON: Szymon Kołdys pisze. O honorze i policzkach

2017-11-18 08:00:00(ost. akt: 2017-11-18 08:52:42)
Szymon Kołdys

Szymon Kołdys

Każdy z nas jest zdeterminowany do tego by dbać o swoje dobre imię. Nie tolerujemy krytyki czy oskarżeń zwłaszcza niezasłużonych.
Chęć by odpłacić pięknym za nadobne przychodzi prędko, gdy się słyszy pod swoim adresem obraźliwe słowa. Jeszcze gorzej sprawy wyglądają, gdy tak zwany wizerunek własny cierpi w obecności innych osób. Chęć obrony swego honoru i godności zmieszana z chęcią zemsty za doznane krzywdy, to też zakładam, emocje znane każdemu. Kiedyś w obronie swego honoru ludzie narażali swe życie wyzywając na pojedynek sprawcę krzywdy. Zdarzało się, a jakże, że wtedy ginęli z powodu kilku słów krytyki pod swoim adresem. Obrażać nas mogą nie tylko słowa, ale częstokroć także gesty. Pukanie się w głowę, środkowy palec czy jest Kozakiewicza to znane przykłady. Kiedyś w Izraelu zdjęcie komuś sandała było powodem hańby dla tego komu go zdjęto (5 Księga Mojżesza 25:9-10). Innym sposobem na okazanie pogardy drugiemu było uderzenie go w policzek. Można przeczytać w Księdze Trenów 3:30: "Niech nadstawia policzek temu, kto go bije, niech się nasyca zniewagą". Ten sposób przetrwał do naszych czasów i jest czytelny. Chyba powszechnie taka zniewaga połączona z rękoczynem jest uważana za szczególnie bolesną, zwłaszcza jeśli się dokonała przy świadkach.
Mniej więcej w takim kontekście można rozumieć słowa Jezusa, który w swoim nauczaniu wypowiada słowa "..a jeśli Cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu drugi."(Ewangelia Mateusza 5:39). Nie jest to łatwe przyjąć jedną zniewagę, a co dopiero dwie. Ale nic z tym nie robić, to już chyba przesada- chciałoby się powiedzieć. Pozwolić drugiemu by bezkarnie obrażał? No tak, najczęściej obrażany jest słabszy, albo zależny od tego, który obraża. Obrażający czuje sie bezkarny, więc daje upust. A jaka jest inna droga? Oddać tym samym złem! Tylko, że wtedy to zło w naszych oczach już nie jest złem, tylko 'konieczną reakcją na zaistniałą sytuację'. Tymczasem słowa Jezusa nie skłaniają nas do biernego znoszenia bicia czy poniżania, ale do tego by nie oddawać ludziom tym samym złem, jakiego od nich doświadczyliśmy.

Szymon Kołdys

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5