Ja po prostu kocham muzykę

2017-11-09 14:00:00(ost. akt: 2017-11-09 12:43:15)
Zbyszek Bieniak to jeden z najbardziej pracowitych polskich wokalistów.

Zbyszek Bieniak to jeden z najbardziej pracowitych polskich wokalistów.

Autor zdjęcia: Agnieszka Żołopa

Oddział Zamknięty, Rezerwat, Wilki, Closterkeller. To tylko niektóre zespoły, w których biografii przewija się nazwisko Zbyszka Bieniaka. Wokalista ma już za sobą ponad 35 lat muzycznej kariery i jak sam informuje, nie zamierza jej kończyć.
- Już niedługo wracasz do Kętrzyna z koncertem po 12 letniej przerwie. Pamiętasz jeszcze tą wizytę w 2005 roku z YokaShinem?
Tak pamiętam ten koncert całkiem dobrze, graliśmy wtedy obok zespołu Plateau, a jeśli pamiętam tyle lat, to znaczy,że ten koncert musiał być dobry. Yokashin był w dobrej formie. Teraz wracam do was z zespołem Jary ODDZIAŁ ZAMKNIĘTY. Zagramy 10 listopada o godz. 21.00 w kętrzyńskim City Clubie.

- Chyba masz sentyment do Warmii i Mazur? Wiem, że było Ci dane nagrywać płyty w Olsztynie? Lubisz wracać w te rejony?
Bardzo lubię Warmię i Mazury, często tu wracam, mam sporo znajomych w tych rejonach i co ważne nagrałem w Olsztynie już 4 płyty min Yokashin, Imish,(te w Radiu Olsztyn), Funky Tank ( w Bat Studio.) W tym roku sporo też koncertowałem w tych rejonach z zespołem Jary ODDZIAŁ ZAMKNIĘTY.

- Muszę Cię o to spytać na samym początku. Co w tej chwili słychać w YokaShinie? Będzie jeszcze jakiś „chleb z tej mąki”?
Yokashin nigdy nie zawiesił działalności, tak więc od czasu do czasu gramy jakiś koncert, choć okazjonalnie. Nasz gitarzysta Traq mieszka na stałe w Szwajcarii i jak pojawia się na kilka dni i wszyscy mamy ''ciśnienie'',żeby zagrać, to coś organizujemy.

- Od kilku lat jesteś związany z projektem Krzysztofa Jaryczewskiego – Jary OZ. W 2016 roku wydaliście dwupłytowy album. Jak jako wokalista odnalazłeś się w tym materiale?
Oddział Zamknięty mam we krwi, więc odnalezienie się w zespole z Krzysiem Jaryczewskim, było jak powrót do domu. Jedna płyta to były piosenki ODDZIAŁU w nowych aranżacjach akustycznych a druga to nowe numery ale w stylu OZ. Zresztą znalazł się tam jeden mój kawałek, który stylistycznie nawiązuje do pierwszej płyty Oddziału.
Na pomysł,żeby połączyć siły Jarego i moje wpadł nasz kumpel Cezariusz Włodarczyk.

- Utwory Oddziału Zamkniętego nie są ci obce. Trafiłeś do tego zespołu w 1987 roku. Jak do tego doszło?
Do Oddziału Zamkniętego dawno temu trafiłem w taki sposób,że śpiewałem z mało znanym zespołem w słynnym klubie Stodoła (a przewijali się tam wszyscy muzycy) i usłyszał mnie Wojtek Pogorzelski, który uznał,że mu pasuję.

- Byliście wtedy bliscy do wydania płyty, która jednak nie ujrzała światła dziennego. Co się stało z tym materiałem?
Zarejestrowaliśmy wtedy cały materiał na płytę i ten materiał gdzieś ''wyparował''. Miał co prawda jakieś wady techniczne, spowodowane wadliwym sprzętem, więc nie chcieliśmy płacić za niepełnowartościowe nagrania. Potem gdzieś zniknął..Lady Pank tradycyjnie podprowadził nam perkusistę Jacka Golę.... Zespół był sfrustrowany i ostatecznie ten skład się rozsypał.

- Zaliczyłeś też historię z inną legendarną grupą – Rezerwat. Co to była za historia?
Rezerwat rozstał się ze swoim wokalistą i ja zająłem jego miejsce.Zagraliśmy sporo koncertów, zarejestrowaliśmy nawet kilka utworów, całkiem miło to wspominam, zresztą do dziś kumpluję się z gitarzystą Witkiem Daraszkiewiczem, który obecnie zasila Proletaryat.

- Lata 90 – te to „wysyp” Twojej aktywności. Jesteś w stanie wyliczyć wszystkie zespoły, z którymi współpracowałeś i wszystkie albumy, na których można cię usłyszeć?
Dużo się wtedy działo,nagrywałem jako muzyk sesyjny z Closterkeller,Human,Wilki czy Collage ale też byłem wokalistą Houk, Yokashin, Zagadang i innych.

- Nie trzymałeś się chyba wtedy tylko rockowej stylistyki?
Bardzo dużo wtedy powstało tekstów dla innych, udało mi się nawet stworzyć parę megahitów takich jak n.p ''Bania u Cygana'', co pozwoliło mi na kontynuowanie działalności rock'n'rollowej.

- Cały czas jednak wracasz do rock and rolla. Ciągnie wilka do lasu?
Robienie hitów w konwencji pop, nie jest dla mnie problemem, dlatego czasem wykorzystuję ten talent, żeby mieć za co żyć. Jednak to rocka słucham od dziecka i to jest to co czuję i kocham najbardziej !

- O Funky Tank coś ostatnio mało słychać?
To tylko pozory,vzespół po prostu był zajęty w studiu. Jeszcze w tym roku chcemy wydać drugą już płytę. Funky Tank ma też nowego basistę Andrzeja Potęgę, z którym na co dzień grywamy w Jary ODDZIAŁ ZAMKNIĘTY. Po wydaniu płyty ruszamy w trasę. Może zahaczymy też o Kętrzyn ?

- Jakbyś miał na tym etapie podsumować swoją ponad 30 – letnią karierę to jakimi słowami byś to zrobił?
Jak ja kocham to robić !!!

- Tradycyjne pytanie na zakończenie. Jakie są twoje plany na muzyczną przyszłość?
Chcę wydać płytę, która podsumuje moją muzyczną karierę, wypuścić również niewydany jak dotąd materiał z YOKASHIN, IMISH i regularnie nagrywać z FUNKY TANK i Jary ODZIAŁ ZAMKNIĘTY. Ja po prostu kocham muzykę !!!



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5