Internackie otrzęsiny w Karolewie

2017-10-27 10:31:34(ost. akt: 2017-10-27 10:49:22)

Autor zdjęcia: Janina Fąderska

Przyjęcie pierwszoklasistów do grona społeczności internatu Kormoran w Karolewie to oczekiwana coroczna impreza, wzbudzająca wiele emocji – od śmiechu po łzy (ze śmiechu!). Tym razem było podobnie.
W czwartkowy wieczór, 19 października, królowa Ewa i królowa Karolina ze strażą przyboczną, Pawłem i Gabrielem, przygotowali szereg konkurencji, by sprawdzić umiejętności zręcznościowe, poczucie humoru i inteligencję „młodych kotów”. Tradycyjnie "koteczki" piły mleko, odgrywały zabawne scenki i wykonywały polecenia starszych "kocurów". Kulminacyjnym punktem otrzęsin było ślubowanie. Na koniec każdy pierwszoklasista otrzymał kawałek cytryny, który pomógł mu w zdobyciu się na uśmiech do wspólnej sesji zdjęciowej. Obie królowe ogłosiły, że królestwo Kormoran przyjęło w poczet swojej społeczności wyjątkowo zdolnych, kreatywnych i sympatycznych ziomków.

Janina Fąderska, Krzysztof Kania
fot. Wiktoria Kotara


Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: karolewo12

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Tango #2362528 | 89.228.*.* 29 paź 2017 14:02

    Debilne tradycje. Komu było do śmiechu? Oprawcom? Bo na pewno nie kotom. Jakieś dziwne, głupie zwyczaje. Potem się dziwią, że jeden z drugim debilem znęcają się na kimś słabszym.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5