Siedlisko uczniowskiej kultury

2017-10-19 17:00:00(ost. akt: 2017-10-19 13:35:11)
Starosta Ryszard Niedziółka przekazał swoje fotograficzne pamiątki z szkolnych czasów

Starosta Ryszard Niedziółka przekazał swoje fotograficzne pamiątki z szkolnych czasów

Autor zdjęcia: Wojciech Caruk

Zespół Szkół im. M. Curie - Skłodowskiej działa już 70 lat. Urodziny obchodzono 14 października. Spotkaniu towarzyszyły nie tylko oficjalne ceremoniały, ale przede wszystkim emocje i wspomnienia dawnych absolwentów.
Impreza przyciągnęła tłumy byłych i obecnych uczniów, nauczycieli i pracowników szkoły.
- Nawet sobie nie wyobrażacie z jaką radością my nauczyciele witamy w murach szkoły swoich wychowanków. Uczniów, którzy jak te liście odpadli z korony drzewa, zamienili się w ptaki i pofrunęli, by w różnych częściach świata budować swoje gniazda, poszerzać wiedzę zdobytą w tych murach i pracować dla dobra naszej ojczyzny. Wielu jednak pozostało na kętrzyńskiej ziemi, pełniąc odpowiedzialne funkcje. Jesteśmy z was wszystkich dumni. - tymi słowami zwróciła się do absolwentów Irena Hadziewicz, dyrektor Zespołu Szkół.
Przedstawiciele lokalnych władz i instytucji złożyli na ręce dyrektora życzenia i prezenty. Niektórzy z nich okazali się być byłymi uczniami tej szkoły. Starosta Powiatu Kętrzyńskiego, Ryszard Niedziółka najbardziej z okresu swojej nauki wspomina... mecz piłki nożnej Polska - Anglia. 6 czerwca 1973 na Stadionie Śląskim w Chorzowie Biało - Czerwoni walczyli z Anglikami o awans do Finałów Mistrzostw Świata w RFN w 1974 roku.
- Byliśmy w drugiej klasie technikum. Pojechaliśmy na mecz do Chorzowa całą klasą w raz z nieżyjącym już wychowawcą Stanisławem Drzewieckim. Wrażenia były niesamowite. Stadion wypełniony po brzegi dziesiątkami tysięcy ludzi. Atmosfera była niepowtarzalna. Mogliśmy na żywo zobaczyć takie gwiazdy światowego futbolu: Shiltona, Madeleya, Hughesa, Chiversa czy oczywiście naszych zawodników. Widzieliśmy na żywo jak Alan Ball wyleciał z boiska za uderzenie Ćmikiewicza, widzieliśmy dramat Lubańskiego i przede wszystkim bramki i nasze zwycięstwo 2:0 - wspominał z przejęciem Niedziółka.
Z okazji jubileuszu wydano również monografię traktującą o historii szkoły od 1947 roku do czasów obecnych.
- Zachęcam do zapoznania się z nią, czytania i wspominania. Liczymy również na jakieś uwagi ze strony czytających - mówi Irena Hadziewicz.
Wspomnienia i ciekawe historie można było usłyszeć w czasie nie tylko ze sceny, ale również w tzw. kuluarach. Dla wielu obecnych było to prawdziwe spotkanie po latach. Na twarzach było widać łzy wzruszenia, ale jak można było wywnioskować z niektórych opinii, to radość powodowała takie emocje.
- Wspomnień z tej szkoły moja klasa i ja mamy bardzo dużo. Byliśmy z niej wyrzucani, odpoczywaliśmy, potem do niej wracaliśmy. Byliśmy największym rozśpiewanym chórem męskim. Graliśmy, śpiewaliśmy, w sporcie zdobywaliśmy wszystkie medale. Byliśmy inicjatorami wielu działań w tej szkole. To była szkoła zawodowa, ale można powiedzieć, że było to też największe siedlisko kultury uczniowskiej - wspomina Mirosław Bogdanowicz. Nie zabrakło też historii o szkolnych miłościach.
- Oczywiście, że takie były. My byliśmy klasą męską, a dziewczyny były tylko krawcowe - mówi Bogdanowicz. - Dziewczyny to za nami latały. - Do tego stopnia, że niektóre pończochy sobie rwały - dodaje jeden z klasowych kolegów. - Mamy nawet swój hymn klasowy - przypomniał sobie Bogdanowicz, po czym wszyscy koledzy zaczęli śpiewać, że m.in. "nie zginie duch w narodzie".
Oficjalne uroczystości zakończył spektakl obecnych uczniów ZS oraz spotkania roczników w klasach. Wieczorem wszyscy bawili się na Balu Absolwenta.

Wojciech Caruk

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. z #2354787 | 89.228.*.* 19 paź 2017 21:52

    A gdzie fotografie ze spotkania są.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5