Konfrontacje 2017: publiczność pomogła wybrać zwycięzcę

2017-06-18 10:09:24(ost. akt: 2017-06-18 11:49:02)
"Macie wątpliwości kto jest najlepszy?" zdaje się pytać wokalista zespołu Bifrost, zwycięzcy X Konfrontacji.

"Macie wątpliwości kto jest najlepszy?" zdaje się pytać wokalista zespołu Bifrost, zwycięzcy X Konfrontacji.

Autor zdjęcia: GwK

Jubileuszowe, dziesiąte Konfrontacje przeszły już do historii. W tym roku w konkursie wystartowało sześć zespołów, prezentujących naprawdę wysoki poziom. Ale pod koniec części konkursowej jury nie miało wątpliwości kto wygra. Tym bardziej, że tego samego zdania była publiczność.
Występy zespołów konkursowych zaczął szczycieński The DMOKS. Młodość, ambicja i całkiem niezłe umiejętności to chyba najlepsze, co mogło się trafić na początek. Ale drugi zespół pokazał się z jeszcze lepszej strony. I tu trzeba powiedzieć, że bartoszycki Autsajt trochę zaskoczył. Nazwa mogła wskazywać choćby małą fascynację legendarnym Dżemem, jednak na scenie nie dało się tego wyczuć. Nasi sąsiedzi "zza miedzy" zagrali dobrego, poczciwego rocka, a występ zakończyli znanym i lubianym "Born To Be Wild" grupy Steppenwolf.
Obrazek w tresci

AUTSAJT - II MIEJSCE

Wysoko zawieszona poprzeczka nie podcięła skrzydeł następnej kapeli, którą była płocka Vataha. Nie strudzeni drogą (mieli najdalej do Kętrzyna spośród wszystkich startujących zespołów) muzycy z charyzmatyczną frontmanką Katarzyną Wachol zagrali poprawnie. Łatwego zadania nie miał zatem pochodzący z Barczewa zespół Vectoristy, który wyszedł na scenę jako czwarty. Kwartet spod Olsztyna miał przed sobą trudne zadanie przekonania do siebie trójki jurorów. Być może dlatego ze sceny dało się wyczuć spore napięcie.
Obrazek w tresci

VATAHA - III MIEJSCE (ex-aequo)

Na kompletnym luzie wyszli za to dwaj muzycy tworzący grupę Perun. Reprezentujący Kętrzyńskie Centrum Kultury duet tworzyli bracia Bednarczykowie - Sebastian (instruktor muzyczny w KCK) i Jakub. Połamane dźwięki, nietuzinkowe zagrania i matematyczne wręcz rozwiązania może nie dla każdego są łatwe w odbiorze, ale na pewno są wyrazem kunsztu instrumentalistów. A tego braciom nie można odmówić. Etap konkursowy zamknął zespół Bifrost, który o podium Konfrontacji otarł się w ubiegłym roku.
Obrazek w tresci

PERUN - III MIEJSCE (ex-aequo)

Goście z Suwałk czuli się na kętrzyńskiej scenie pewnie, co zmusiło do zabawy całkiem sporą grupę fanów. Jury udało się do garderoby na naradę. Chwila napięcia i wszystko stało się jasne. Bifrost, który rozbujał publiczność najbardziej zaskarbił sobie także największą sympatię członków komisji - zwycięstwo! Drugi w oczach jurorów był Autsajt z Bartoszyc, natomiast na trzecim miejscu ex aeguo uplasowali się bracia Bednarczykowie oraz płocka Vataha.

Po części konkursowej przyszła w końcu pora na gwiazdę wieczoru. Tym razem był to olsztyński Harlem, który w Kętrzynie grał ostatnio 18 lat temu. Koncert rozgrzał grono fanów pod sceną, którzy bawili się znakomicie. A utwory takie jak "Jak lunatycy", "Piata trzydzieści", "Kiedy góral umiera" czy "Czekając na miłość" nie tylko zostały przyjęte ciepło, ale też odśpiewane razem z wokalistą.
Obrazek w tresci

GWIAZDA WIECZORU - HARLEM


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. kentucky #2268747 | 176.221.*.* 19 cze 2017 10:30

    Dobra imprezka. Sporo dzieje się w kulturze w Kętrzynie. Praktycznie co tydzień na amfiteatrze jest jakieś wydarzenie. Podziękowania ludziom z KCK.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5