Orkiestra zagra prawie w całym powiecie

Srokowo na 25. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest gotowe od dawna. Tamtejszym sztabem po raz kolejny będzie kierowała Michalina Lis. — Jesteśmy gotowi — mówi szefowa sztabu, który w ubiegłym roku zebrał aż 7 035,09 zł, co było rekordową kwotą na tę małą gminę. Do tego dołożyli się jeszcze wolontariusze z Kętrzyna, którzy uzbierali kolejne 12 292,51 zł. — W tym roku nie chcielismy robić konkurencji, bo to nie o to chodzi. Wolontariusze z Kętrzyna, z którymi współpracowaliśmy w roku ubiegłym postanowili zbierać dla Mrągowa i my to szanujemy — mówi Michalina Lis. W niedzielnym programie przygotowanym przez sztab ludzi ze Srokowa znalazły się m.in. pokazy zumby i kętrzyńskich Morsów, liczne licytacje. Nie zabraknie Sztabowozu Jarosława Sztabińskiego, a także występów artystycznych lokalnych zespołów. Pojawi się iluzjonista Damian Krażewski, a do tańca przygrywać będą tym razem zespoły Magness i Alebabki. Całość zwieńczy pokaz teatru ognia - Kasai Mazury. Ponadto przez cały dzień przewijający się uczestnicy będą mogli korzystać ze słodkiej kawiarenki, pokazów kosmetycznych, warsztatów makijażu, a dzieci na pewno skorzystają z malowania twarzy. Na te wszystkie atrakcje organizatorzy z Michaliną Lis na czele zapraszają już za tydzień, w dzień jubileuszowego finału największej orkiestry świata.

Reszelanie od lat dzielnie wspierają akcję Jurka Owsiaka. Wzorem lat ubiegłych wolontariusze z Reszla będą wspierali sztab w Biskupcu. — Do południa zbieramy pieniądze, potem gramy na Zamku koncert charytatywny — informuje Artur Galicki, dyrektor MOK w Reszlu. Przed reszelska publicznością zaprezentuje się znany już w miasteczku Rock kONia, druga kapela kętrzyńskich Konfrontacji z 2015 roku. Z zespołem z Piecek wystąpi też reszelskie Pulse Generation. Nie zabraknie więc solidnej dawki rocka i dobrego reggae'owego bujania. Podczas tej imprezy serwowana będzie słynna już Zupę Czarownicy, specjał Warmińskiego Salem, a puszki wolontariuszy zasilić powinny też pieniądze z licytacji. — Wierzymy, że przekroczymy te 1 805 zł, które uzbieraliśmy w ubiegłym roku — mówi dyrektor Galicki.

Na ulicach Korsz również nie zabraknie wolontariuszy. — W tym roku będziemy tylko kwestowali na ulicach Korsz, nie będzie natomiast żadnej imprezy artystycznej, towarzyszącej naszym działaniom — mówi Andrzej Bukiejko, szef sztabu WOŚP w Korszach. Na ulicach miasteczka pojawia się cztery grupy wolontariuszy. — Od 3-4 lat kwestujemy wśród myśliwych, którzy akurat w ten sam weekend zbierają się na polowaniu. Jesteśmy umówieni, że i w tym roku pojawimy się u nich z puszkami — dodaje Andrzej Bukiejko. W roku ubiegłym wolontariusze z Korsz uzbierali 5 311,82 zł. W tym roku oczywiście liczą przynajmniej na powtórzenie tego wyniku.

Po raz kolejny swój sztab będą miały Barciany. W tamtym roku gmina ta dopiero startowała pod sztandarem Wielkiej Orkiestry, ale osiągnęła całkiem przyzwoity wynik - 9 672,78 zł. W tym roku atrakcji w Barcianach nie brakuje: będą pokazy zapaśnicze i artystyczne, zumba, Sztabowóz i kętrzyńskie Morsy. Będą rzecz jasna licytacje i koncerty zespołów związanych z GOK-iem w Barcianach. Wolontariuszy z Barcian wesprze skromna ekipa z Kętrzyna. — O godzinie 19.00 planujemy światełko do nieba, które będzie zakończeniem naszej akcji — mówi Iwona Turko, szefowa barciańskiego sztabu, a jednocześnie dyrektor tamtejszego GOK.