Na Łotwie parkiet należał do nich

2016-09-22 12:59:09(ost. akt: 2016-09-22 20:58:39)

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Kilka intensywnych dni spędzonych w podróży, oraz na parkiecie podczas turnieju 10 th Depils Oryginals & Factory Kingz zakończyło się sukcesem tancerzy z Kętrzyna. Podopieczni Piotra Frąckiewicza wygrali międzynarodowy turniej na Łotwie.
Pierwszym znakiem zwiastującym, że się wydarzy coś wielkiego, był przyjazd grupy z Krynicy Zdroju do Kętrzyna. Ekipa po kilkunastogodzinnej podróży zatrzymała się u nas, aby odpocząć, wspólnie potrenować i przygotować się do wyjazdu na wschód. Miło było zobaczyć ponownie buzie, z którymi już nie jeden raz się spotkaliśmy na wymianach młodzieżowych, bądź turniejach tanecznych. Następnego dnia większa ekipą wyruszyliśmy na Łotwę, naszym celem było miasto Daugavpils. Podróż szybko zleciała i już po południu witaliśmy się z Andrzejem – organizatorem całego wydarzenia. Bboy Anjuicy to kolejna sympatyczna osoba, która nie raz zapraszała nas na Łotwę, jak i również odwiedzała Kętrzyn – obyśmy spotykali więcej tak wspaniałych ludzi. Piątkowe „tańce połamańce” upłynęły pod hasłem rozgrzewki, jednak to, co działo się na parkiecie nie można było nazywać rozgrzewką, lecz jazdą na maxa. Tancerze z Białorusi, Szwecji, Łotwy, Litwy, Niemiec i oczywiście Polski skupieni w jednym kole, porozumiewali się tańcem, gdzie każdy chciał udowodnić wyższość swoich umiejętności. Tego wieczora odbyły się pojedynki taneczne 1vs1, gdzie w kategorii do 15 lat w finałowym pojedynku zobaczyliśmy Monstera i Chorzela. Polska w finale! Tak krzyczał prowadzący rozpoczynający bitwę taneczną.

Następnego dnia odbył się główny dzień rywalizacji, pojedynki 2vs2 do 10 lat, 3vs3 do 15 lat i 4vs4 bez ograniczeń wiekowych. Spora liczba uczestników reprezentująca wiele narodowości rywalizowała ze sobą o miano tego najmocniejszego. Trzech Djów serwowało znakomitą muzykę niemal przez cały dzień. Anjuicy i jego druh Nomad zagadywali publiczność i podgrzewali atmosferę rywalizacji na najwyższym poziomie. Natomiast na podwórku powstawało znakomite graffiti z logiem imprezy, do którego powstawania mógł się przyłączyć każdy. Nad całością graffiti czuwali zawodowcy – Edgar Largo/Łotwa i Piotr „Dziki”/Polska, którzy udzielali wskazówek malującej pod ich okiem młodzieży.

Tego dnia dobrą passę miała Natalka i Bartek z Krynicy Zdroju, którzy w finałowym pojedynku 2vs2 do 10 lat pokonali Białorusinów. W kategorii starszej, czyli 3vs3 do 15 lat finał wywalczyli Nasi chłopcy startujący pod nazwą Black Wolves Crew. Oskar Świder, Tomasz Chorzelewski i Dawid Łoskociński pokonali Łotewską ekipę Factory Kingz. W kategorii 4vs4 również rywalizowaliśmy na parkiecie, jednak w tym przypadku finał należał do Łotyszy i Białorusinów. Ostatecznie na podium zobaczyliśmy grupę Depils Oryginals.

Jeden z jurorów – Ken Swift docenił poziom naszych młodych tancerzy. Gratulując osobiście i chwaląc wysoki poziom oraz kreatywność. Jest to dla nas ogromne wyróżnienie, ponieważ jest to jeden z pionierów Breakingu pochodzący z Nowego Jorku, który przez ponad 40 lat uczestniczy w rozwoju tego tańca niemal na całym świecie.

Trzeciego dnia pobytu na Łotwie mieliśmy przyjemność uczestniczyć w panelu dyskusyjnym, prowadzonym przez Ken Swifta. Spora dawka historii padła z ust Kena, który opowiadał o początkach kultury Hip Hop powstającej w USA.

Po trzech dniach dobrej zabawy nasz pobyt dobiegł do końca i musieliśmy wracać do Polski. Jednak wracamy bogatsi o wiedzę, doświadczenie i nowe znajomości!


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5