Nie tylko śpiew, taniec i gwara mazurska

Daniem tym była mazurska potrawa – plińce z pomoćko. Stowarzyszenie po raz pierwszy wzięło udział w tak długoletnich już spotkaniach miłośników regionalnej kultury poznając przy tym wielu znakomitych twórców i zespoły ludowe, w których wykonaniu usłyszało nowe pieśni nie tylko z naszego regionu, ale też z Wileńszczyzny czy Ukrainy. Można było też posmakować wiele tradycyjnych regionalnych potraw.

- Dziękuję wszystkim członkom Stowarzyszenia „Mazurska Kosaczewina” za zaangażowanie i przygotowanie wszystkich naszych potraw, oczywiście mazurskich, wykonanych według przepisów kuchni wschodniopruskiej z XIX w., nie tylko zwycięskich plińców z pomoćko, ale również karmuszki, dzyndzałek z hreczką i skrzeczkami oraz niedźwiedziówki, które również wzięły udział w konkursie. W nagrodę Stowarzyszenie otrzymało mikser, który będzie pomocny przy kolejnych pracach kuchennych, aczkolwiek, słusznie zauważając, w XIX wieku nie było takich udogodnień, a potrawy jednakowoż były smaczne, w miarę proste i pożywne, gdyż na dawnych Mazurach wykorzystywano dostępne w tamtym czasie artykuły, często skromne, produkowane i osiągalne w zakresie gospodarstwa domowego, łatwo dostępne ryby, produkty rolnicze i leśne - mówi Agnieszka Roszig, prezes Zarządu Stowarzyszenia „Mazurska Kosaczewina”.