Miała być jazda próbna, a była próba ucieczki

2016-08-29 15:08:39(ost. akt: 2016-08-29 15:44:39)
„Tak bardzo mocno podoba mi się to auto, że chyba je od Pana kupię, ale najpierw je przetestuje” - miał powiedzieć 19-latek do właściciela auta.

„Tak bardzo mocno podoba mi się to auto, że chyba je od Pana kupię, ale najpierw je przetestuje” - miał powiedzieć 19-latek do właściciela auta.

Autor zdjęcia: Jacek Litwin

„Tak bardzo mocno podoba mi się to auto, że chyba je od Pana kupię, ale najpierw je przetestuje”. 19-latek wziął pojazd na jazdę próbną i już z niej nie wrócił. W niespełna pół godziny od zgłoszenia mężczyzna został zatrzymany przez policjantów.
W niespełna pół godziny funkcjonariusze z kętrzyńskiej komendy Policji zatrzymali mężczyznę, który po tym jak sprzedający udostępnił mu pojazd oraz kluczyki na tzw. jazdę próbną odjechał w nieznanym kierunku i nie oddał auta.

Do sytuacji doszło w sobotę, 27 sierpnia około godziny 21.00. Oficer dyżurny miejscowej jednostki policji został poinformowany o tym, że mężczyzna, który chciał kupić pojazd marki Opel Antara o wartości 34.000 złotych wziął kluczyki i auto, a następnie odjechał w nieznanym kierunku i nie wrócił.

Właściciel pojazdu chciał go sprzedać. Zamieścił ogłoszenie oraz numer telefonu na jednej z szyb pojazdu. „Zainteresowany klient” nie czekając długo wykonał połączenie do sprzedającego i umówił się na obejrzenie pojazdu.

Młody mężczyzna zapewnił, że z pewnością kupi auto, ale najpierw musi je koniecznie przetestować. W dobrej wierze sprzedający udostępnił kluczyki oraz pojazd na tzw. jazdę próbną. Sprzedawca długo czekał na powrót klienta. Gdy się zorientował, że został oszukany od razu poinformował kętrzyńskich policjantów. Po otrzymaniu tej informacji oficer dyżurny przekazał wszystkim patrolom w powiecie o tym zdarzeniu. Po chwili funkcjonariusze na jednej z ulic miasta zauważyli opisany pojazd, natychmiast zatrzymali go do kontroli.

Jak się okazało, sprawcą krótkotrwałego użycia pojazdu był 19-latek. Mateusz S. został zatrzymany. Podczas przesłuchania tłumaczył policjantom, że chciał sobie pojeździć autem przez 2-3 dni, a następnie zadzwonić do właściciela i oddać pojazd. Teraz mężczyzna za krótkotrwałe użycie pojazdu odpowie przed sądem. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. (Nie)Znajomy #2056065 | 30 sie 2016 17:58

    Toc to dobrze nam znany Mateusz Sierzput...... toc chlopak ma dlugu chyba 30 tysiecy ostatnio nawet kilka rzeczy bral na raty moze posiedzi to sie naucczy

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. mieszkaniec #2055676 | 89.174.*.* 30 sie 2016 09:27

    patologia się bawi :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. obi #2055365 | 31.135.*.* 29 sie 2016 18:42

    Szkoda,że nie podpisali umowy i za tydzień dałby mu dopiero pieniądze.....

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5