Kętrzynianka najlepsza w 24-godzinnym maratonie

24-godzinny Marathon MTB przyciągnął blisko 200 uczestników. Oprócz maratończyków z Polski pojawili się także goście z Litwy, Rosji, Wielkiej Brytanii i Włoch. Maraton odbył się na ponad 15km pętli, a do zwycięstwa liczyła się suma przejechanych okrążeń. Wyzwanie można było podjąć samemu, w parze lub drużynowo, ja jednak lubię indywidualną rywalizację.

- Udział w wyścigu 24h, to walka głównie ze swoimi słabościami. Zadanie teoretycznie było proste – przejechać jak największy dystans w ciągu jednej doby, jednak po kilku godzinach na rowerze, gdzie na pętli przewyższenia miały ok. 300m - naprawdę ciężko utrzymać koncentrację i jeszcze zdobyć się na walkę z podjazdami! Ważne było nie tylko przygotowanie, ale również strategia walki. W nocy w lesie było naprawdę niebezpiecznie, dlatego w dzień i kolejnego dnia od rana zależało mi, żeby jak najwięcej kręcić. Nie bez znaczenia było dla mnie wsparcie rodziny i przyjaciół, którzy zawsze mi dopingują i pomagają - to najlepsza motywacja - mówi Magda Chmielewska.

Tegoroczna edycja odbyła się w nowym miejscu, w okolicach gminy Zagnańsk, która leży w otulinie Suchedniowsko-Oblęgorskiego Parku Krajobrazowego. Znajduje się tu, aż pięć szlaków turystycznych, trzy ścieżki dydaktyczne, dwie trasy rowerowe, szlak konny Górskiej Turystyki Jeździeckiej, oraz najbardziej znana atrakcja gminy Zagnańsk, czyli wiekowy dąb Bartek.

- Kolejny wyścig 13 sierpnia w Ełku, mam trochę czasu na regenerację i treningi, także tam też postaram się powalczyć o podium - mówi kętrzyńska kolarka.

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna