Jak to Kruszewiec był w Giżycku…

W sobotę 11 czerwca grupa uczniów, rodziców i nauczycieli wybrała się do sąsiedniego miasta Giżycka, w którym mieszkał Wojciech Kętrzyński. Zobaczyliśmy jego dom, który znajduje się przy ul. Warszawskiej. Ten budynek jest oznaczony półpiersiem patrona Kętrzyna . Pani przewodniczka oprowadziła i opowiedziała bardzo ciekawie nie tylko o historii Giżycka, ale i o naszych terenach.

Wystartowaliśmy z twierdzy Boyen. Zobaczyliśmy m.in. budynek koszarowy, bramę prochową, wartownie, schrony, stajnię, spichlerze, stację gołębi pocztowych. Przeszliśmy przez Bastiony: Miecz, Światło oraz Majdan. W laboratorium obejrzeliśmy film pt.: „Największa tajemnica twierdzy Boyen”. Około godziny 12.00 byliśmy przy obrotowym moście nad Kanałem Łuczańskim, by obejrzeć moment jego zamykania. Jest to interesujący zabytek techniki, i ze względu na typ konstrukcji jest unikatowy w skali kraju i jednym z kilku mostów tego typu w Europie.

W kroplach deszczu i w słońcu przeszliśmy do portu oraz promenadą nad jez. Niegocin, a następnie spacerkiem- do wieży ciśnień, gdzie czekało na nas do pokonania prawie 100 schodków lub na zmęczonych- winda. Jednak warto było. Z góry i tarasu wieży mieliśmy w zasięgu oka panoramę miasta. Poza tym mogliśmy tu zakupić pamiątki, a także zjeść posiłek i nabrać siły na kolejny punkt programu: na zabawę…. na labiryntowym placu. W końcu można było poszaleć.

Wróciliśmy zadowoleni i radośni do Kruszewca. Oby takich wyjazdów było jak najwięcej . Ten był możliwy dzięki uprzejmości i użyczeniu autokaru przez p. wójta Gminy Kętrzyn P. Bobrowskiego. W imieniu uczniów, rodziców i nauczycieli- wielkie dzięki!!!za zintegrowaną lekcję historii, przyrody i wu-efu!

Elwira Żukowska