Smród, robactwo i śmieci. To też jest Kętrzyn

2014-09-07 22:49:59(ost. akt: 2014-09-07 22:54:19)

Autor zdjęcia: Obserwatorka

Osiedle Moniuszki pięknieje, ale nie w okolicach bloku przy Powstańców Warszawy 16. Nie dość, że nie ma gdzie postawić samochodu, bo miejsc parkingowych jak na lekarstwo, łącznik między sklepem a blokiem okupują osiedlowi menele, to jeszcze mieszkańcom zafundowano śmietnisko, jakiego w całym Kętrzynie już chyba nie ma.
Kontener na śmieci jest tak wielki, że dziecko wysłane przez matkę z workiem śmieci wyrzuci pod kontener, bo do klapy już nie dosięgnie. Podziwiać można ustawione bez ładu i składu pojemniki przeznaczone niby do segregacji. Oczywiście wszystko razy dwa, bo przecież śmieci wyrzucają tu także mieszkańcy domów po drugiej stronie ulicy. A pośrodku króluje kolos niby na zbiórkę odzieży. Mówię niby, bo od dawna nie funkcjonuje. Pomijam kwestie estetyczne, ale to coś tarasuje dojście do pojemników na plastyki.

Smród, robactwo i śmieci walające się pod ekologicznymi pojemnikami to już chyba sprawa dla Sanepidu. O ile w tygodniu, to wszystko jest jeszcze ogarniane przez osoby sprzątające, o tyle w niedzielę wygląda jak na zdjęciach. Władzom miasta trzeba pogratulować, bo śmietnisko przy Powstańców Warszawy 16 to piękny przykład ekologii bez ładu i składu.

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając na kalinowo.wm.pl w ramkę "ZAŁÓŻ PROFIL", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony.Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij tutaj


Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: Ruffin

Komentarze (15) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Zniesmaczona #1489690 | 89.229.*.* 21 wrz 2014 09:01

    Co za bzdura. Pojemnik z napisem "KUBA" stoi jeden. Widocznie zapomniany. Ze śmietnika przy Powstańców Warszawy 16 korzystają też mieszkańcy domów po drugiej stronie ulicy. Z tego co widzę, wystający przy sklepie i w łączniku menele nie są mieszkańcami bloku, a to oni muszą to znosić. Nie jestem brudasem. Moje dziecko nie wysiaduje z butelką piwa na osiedlowej ławce. I chyba mam prawo żyć spokojnie. Wracać do domu nie przeciskając się między żulami w łączniku. Otworzyć okno i nie wdychać smrodu z kontenera na śmiecie, zwłaszcza gdy jest upalny dzień. A mieszkańcowi ulicy Moniuszki zazdroszczę, bo wzdłuż jego ulicy ustawiono ładne pojemniki na śmieci. Patrząc na śmietnisko przy Powstańców Warszawy 16, mam wrażenie, że kiedy stawiano piękne kontenery na Moniuszki, chwilowo zepchnięto stare pod blok i niestety zapomniano usunąć. Co do tego wielkiego, nieczynnego molocha na używaną odzież, to stał on spokojnie na uboczu, aż któregoś dnia bez pytania nikogo o zgodę po prostu wciśnięty został między pojemniki na śmieci. Tarasuje dojście do koszy, wygląda obrzydliwie i jest zepsuty. To pewnie też wina mieszkańców bloku przy Powstańców Warszawy 16.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. Mieszkaniec Moniuszki #1486575 | 80.50.*.* 17 wrz 2014 10:17

    1. śmieci i syf: niestety ale w niedziele pojemniki nie są odbierane, a sam syf przy pojemnikach robię mieszkańcy naszego osiedla, którzy wysyłają dzieci ze śmieciami lub sami są tak inteligentni, że śmieci walą gdzie popadnie. 2. Pojemniki z napisem "KUBA" jest to firma działająca na zlecenie SM PIONIER, a nie miasta. 3. Łącznik z pijakami: niestety ale są oni mieszkańcami tego osiedla więc trudno mieć pretensję do innych za to że oni piją na swoim osiedlu. 4. Młodzi i wulgarni na przedszkolu: tu z przykrością stwierdzam, że są to dzieci i mieszkańcy również tego osiedla. Reasumując reportaż to tak jak bym zrobił kupę dla sąsiada na wycieraczkę i zadzwonił do niego że ma syf przy swoich drzwiach. Gratuluję głupoty zarówno mieszkańców zachowujących się w sposób irracjonalny jak również redaktorkowi, który bez zastanowienia smaruje g*wno.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

  3. Kliner #1482400 | 217.99.*.* 11 wrz 2014 10:39

    I ja napiszę coś od siebie. Chodzi o park przy ul. Miejskiej. Syf i kupa gnijących jabłek. Wiosną utworzono park, podlewano trawę i krzaczki (nowoposadzone). Oczywiście do czasu. Ale to da się przeboleć. Gorzej wygląda trawnik zasypany gnijącymi jabłkami. Smród i pełno os. Z ławeczkami jest podobnie. Wieczorami, szczególnie w weekendy, ławki okupowane są prze małolatów i starszych lumpów pijących alkohol. Nie ma tam żadnych latarni wewnątrz parku więc ciemność sprzyja takim zachowaniom. Jest dosyć "dyskretnie". Policja nie odwiedza ul. Miejskiej wieczorami, bo zapewne strach ich obleciał. A park jest dosłownie 100 metrów od komendy. Czasem przejadą ulicą około 5 rano, ale wtedy już jest pusto. I na koniec śmietniki Standardowo w weekend zapełnione po brzegi i obok też. Szczególnie pojemnik na plastiki. I tu pochwała dla mieszkańców okolicznych budynków za nierozwalanie niemieszczących się w kontenerach śmieci. Jak coś się nie mieści jest ładnie zapakowane w worki i stoi obok właściwego pojemnika. Na koniec prośba do Policji, o odwiedzanie parku porą wieczorną (po 20-21 godzinie) i Komunalnika o zadbanie o porządek w parku.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  4. /// #1480423 | 31.174.*.* 9 wrz 2014 07:43

    w niedziele na westerplatte jest to samo ze smieciami BRAWO

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  5. Obywatel #1480396 | 89.229.*.* 9 wrz 2014 06:38

    Co do pijaków pod sklepem przy Powstańców Warszawy 16, to zrobiła się już prawdziwa plaga. Nie wiem, skąd ich się tylu nazbierało. Okupują łącznik, są wulgarni, zaczepiają ludzi, a na widok rzadko przejeżdżającego patrolu policji chowają butelki za pazuchę i sprawa załatwiona. Koszmarem mieszkańców jest też osiedlowy kwiat młodzieży. Napakowani młodzieńcy gromadzą się przy tyłach przedszkola lub przy trzepaku. Piją piwko, wulgarnie dyskutują, a owocem ich towarzyskich spotkań są pobite butelki, porzucone pety, opakowania po chipsach. Najmłodsi mieszkańcy osiedla mają świetny przykład do naśladowania. Problem istnieje od lat, tylko jakoś nikt nic z tym nie robi. Ostatecznie bardziej widowiskowe jest zbudowanie placu zabaw, niż by tak robienie porządku z chamstwem.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (15)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5