Jak na plażę to tylko „na dziko”

2014-08-07 12:50:52(ost. akt: 2014-08-07 12:57:02)
Dzięki zaangażowaniu morsów stworzono plażę obok Księżycowego Dworka. Takich miejsc oczekują mieszkańcy wszystkich gmin.

Dzięki zaangażowaniu morsów stworzono plażę obok Księżycowego Dworka. Takich miejsc oczekują mieszkańcy wszystkich gmin.

Autor zdjęcia: Kętrzyńskie Morsy

Warmia i Mazury nazywane są Krainą Tysiąca Jezior. W naszym powiecie mamy ich aż dwanaście, poza tym są jeszcze rzeki, oprócz Gubra: Dajna, Liwna, Omet, Runia, Sołka czy też Struga Rawa. Ile mamy plaż zagospodarowanych przez gminy? Zero.
Pięć gmin, dwanaście jezior, siedem rzek i ani jednej plaży zagospodarowanej przez gminę z myślą o mieszkańcach. Jezioro: Arklickie, Dejnowa, Iławki, Kętrzyńskie, Legińskie, Mój, Siercze, Silec, Śpigiel, Trzcinno, Wersminia oraz Wyrbel mają plaże prywatne lub tzw. dzikie plaże. Przez tyle lat nikt nie zadbał o mieszkańców, o ich bezpieczeństwo. Nie można tego tłumaczyć klimatem, gdyż ten akurat latem dostarcza nam wiele ciepłych dni. Chętnie jeździmy nad jeziora i tu pojawia się pytanie: wybrać płatną plażę z ratownikiem, czy też „dziką”, ale na własną odpowiedzialność?

Na kąpielisko tylko autem
W gminie Reszel znajduje się aż pięć jezior, a plaży z prawdziwego zdarzenia brak. Mieszkańcy jeżdżą nad jeziora, wybierając głównie dzikie plaże, oszczędzając w ten sposób pieniądze, ale ryzykując życie. Kąpiel w miejscach niestrzeżonych podejmowana jest na własne ryzyko, tam nikt nie przyjdzie z pomocą. Niestety. - Nie zarządzamy żadną plażą – mówi burmistrz Reszla Marek Janiszewski - mamy swój teren nad jeziorem Legińskim i tam ustawiliśmy przenośną toaletę tzw. TOI TOI.

Zbiorniki wodne, które są na terenie naszej gminy należą do UWM i z nimi w przyszłości chcemy się w tej sprawie porozumieć. Nie wykluczone, że w następnym roku zatrudnimy ratownika na tę akurat plażę, gdyż jest najbardziej oblegana, drogę już zrobiliśmy.

Na dzień dzisiejszy, każdy kto chce tam dojechać musi postarać się o własny transport ponieważ nikt nie zauważa zapotrzebowania na dowóz chętnych osób z Reszla i okolicznych miejscowości, przez co „parking” przy plaży jest zastawiony autami. Do Św. Lipki można dojechać autobusem, ale na plażę - płatną, to już trzeba iść na piechotę kawałek drogi przez las.

Pierwsze działania
Coś w końcu w naszym powiecie zaczyna się zmieniać. Na początek gmina Srokowo podjęła się stworzenia plaży na wysokim poziomie. - Nie mamy żadnych kąpielisk na dzień dzisiejszy– informuje Anna Fatyga z UG Srokowo - budujemy właśnie plażę na Jeziorze Rydzówka. Plaża ma zostać oddana do użytku do końca kwietnia 2015 r. Oprócz kąpieliska znajdować się tam będzie m.in.: pomost wraz z przystanią żeglarską, wiata dla żeglarzy, plac zabaw dla dzieci, boisko do gry w siatkówkę plażową. Będzie to inwestycja z wykorzystaniem unijnych środków: Program Operacyjny „Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nadbrzeżnych obszarów rybackich 2007-2013” (PO RYBY 2007-2013).

A może nad morze?
Pozostałe gminy naszego powiatu mogą tylko brać przykład z gminy Srokowo. Jak widać chcieć to móc. Dzięki dotacjom, a przede wszystkim chęciom można zapewnić bezpieczną, bezpłatną plażę. Nie trzeba będzie wtedy czekać na inicjatywy mieszkańców tj. sprzątnięcie plaży przez Kętrzyńskich Morsów nad jeziorem Siercze. Może w niedługim czasie i inne gminy pozyskają pieniądze? Przestaniemy wtedy w końcu zazdrościć sąsiednim miastom m. in. w Giżycku, Rynie czy Mrągowie.

Jeśli jednak zagospodarowanie jezior okaże się z jakiś powodów niemożliwe, to może warto przemyśleć budowę sztucznych zbiorników wodnych? Kętrzyński basen w okresie letnim nie świeci pustkami, choć niektórzy tak przepowiadali. Jak widać dostępność jezior to nie wszystko – potrzeba jeszcze chęci, pomysłu i inicjatywy.

Na dzień dzisiejszy proponujemy mieszkańcom naszego powiatu plaże prywatne lub rozsądne zachowanie na dzikich kąpieliskach, ewentualnie wyjazd do sąsiednich miejscowości lub nad morze. Dla domatorów sugerujemy wykopanie własnego stawu lub zakup basenu – ciepła woda i brak tłumów gwarantowane.

Joanna Borkowska
j.borkowska@gazetaolsztynska.pl



Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. cymor #1505801 | 195.136.*.* 12 paź 2014 14:38

    Trzeba pilnie obiecać reszelakom bezpłatny ,codzienny dowóz na plażę!?

    odpowiedz na ten komentarz

  2. P.Ł. #1463648 | 88.156.*.* 18 sie 2014 12:18

    ,,Zbiorniki wodne, które są na terenie naszej gminy należą do UWM i z nimi w przyszłości chcemy się w tej sprawie porozumieć". A co to uniwerek jest od roku . Tyle lat nie zostało nic w tej sprawie zrobione. Uniwersytet twierdzi, że nic nie zrobi bo to powinna zrobić gmina, a gmina ,że nie może nic ponieważ właścicielem jest uniwerek. I tak od xxxxxxxxxxxxx lat

    odpowiedz na ten komentarz

  3. aaa #1458728 | 79.191.*.* 11 sie 2014 14:02

    zgadzam się nigdzie sie nie da rady nogi zanurzuć co albo krzaki albo albo wszytko prywatne .

    odpowiedz na ten komentarz

  4. zum #1457000 | 83.9.*.* 8 sie 2014 17:48

    No właśnie, Mazury Warmia a mieszkańcy nie mają żadnej porządnej plaży. Jesteśmy jednak zacofani, mamy jeziora i co ......................pstro. Temat niepopularny, burmistrzowie i wójtowie na ten cel żałują pieniędzy, bo po co?

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  5. Plo #1455794 | 95.48.*.* 7 sie 2014 13:38

    Plaza na Rydzowce kiedys to byla tam zycie imprezy duzo ludzi a teraz lipa

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5