Społeczna inicjatywa poprawiła bezpieczeństwo

2014-05-06 10:34:28(ost. akt: 2014-05-06 10:39:03)

Autor zdjęcia: Czytelnik

W dzisiejszych czasach wielu ludzi przyjmuje postawę roszczeniową – niestety, wiemy coś o tym jako redakcja. Potrafią tylko wymagać, wytykać innym co powinni zrobić, sami przy tym nie kiwając palcem. Łatwo ujrzeć błędy, trudniej podpowiedzieć jak je poprawić, a nieliczni tylko sami biorą sprawy w swoje ręce.
Odebraliśmy telefon od zaangażowanego obywatela, właśnie kiwnął palcem… po klawiaturze telefonu, dzwonił niby zadowolony, że drogę mu poszerzyli ale zarazem skarżył, że po robocie gałązek nie pozbierali, że turyści tamtędy jeżdżą i że to tak nieładnie. No racja, zapytaliśmy kętrzyńskich drogowców w czym problem – przysłali do redakcji innego obywatela, autora całego zamieszania, tez użytkownika tej drogi, który problem nam wyjaśnił.

Problem nazywa się: droga powiatowa, odcinek Kętrzyn - Wajsznory – Nakomiady. Droga od lat zaniedbana, sam asfalt owszem co roku profesjonalnie łatany. Ale pobocza i przepusty zaniedbane, rowy zarośnięte. Zarośla wchodzą na jezdnię. Mijanie się gimbusa z innym autobusem latem skutkuje ocieraniem się o gałęzie a zimą to czyste Turbo - Ice Road Truckers. Paradoksalnie, w najgorszym stanie jest odcinek najbliższy miastu, w części nawet jest to ulica Ogrodowa. Kilka lat temu miasto nabyło kilkaset metrów szosy i tereny przylegle, które sprzedało pod domy jednorodzinne. Ludzie domy już pobudowali ale żadne sprzątanie świata czy interwencyjne kopanie trawników tutaj nie dotarło. Na poboczach do dziś spokojnie leży po pół metra błota z buraków, które jeszcze za Wałęsy tędy do cukrowni przywożono. Przybylo tylko znaków, swoista blaszana biurokracja.

Zły stan drogi najbardziej dokucza ludziom dojeżdżającym do miasta. Czasem ktoś pytał naszych drogowców czy oprócz łatania asfaltu mogliby zrobić coś więcej. Niestety - rozkładali ręce – brak środków. Ewentualne decyzje… a, to „tam wyżej” czyli ciężka sprawa. Droga jak widać prowadzi do nikąd - bo nie prowadzi do wojewody ani do premiera. A radni, burmistrzowie, starostowie na konwalie do wajsznorskiego lasu już nie jeżdżą.

Kilku mieszkańców Wajsznor postanowiło samodzielnie usunąć najgorszy składnik problemu. Dostali od drogowców zgodę na nieodpłatną wycinkę krzaków, samosiewów i odrostów z pasa drogi. Dobrze się złożyło, zima, w tym roku była łagodna, jeden miał martwy sezon w firmie, inni też bezrobotni. Wykorzystali czas, nazbierali sobie trochę opału - za benzynę i łańcuch do piły się zwróciło. Za robociznę… kupa śmiechu, no, powiedzmy uśmiechu satysfakcji, że tę państwową drogę sobie oczyścili. I tyle, drodzy zatroskani współużytkownicy! To był czyn społeczny a nie wygrany przetarg z prowizją jak się komuś tam wydawało – podsumowuje pan Bogumił. A drobne gałęzie po drugiej stronie rowu - tak, pozostały, leżą tam też grube spróchniałe, które dziesięć lat temu same spadły z drzew, leża tam tez inne skarby. Wszystkie do wzięcia, za darmo, wystarczy się schylić.
Na koniec, na wesoło. Zaskakujące skutki uboczne z oczyszczonego pobocza widoczne.
Prezenty dla Radnych i Starostów naszego Powiatu - prezent idealny na dziesięciolecie akcji Czysty Powiat. Szczegółów szukajcie na zdjęciach.

Prezent dla patroli radarowych policji. Jeszcze w trakcie pracy ochotnicy zauważyli, że po wycięciu krzaków odsłonili policjantom linię celowania, co za pech. Ale spoko, policjanci od razu docenili efekty prac - bezpieczeństwo wzrosło i nie namierzają bez sensu.

Na koniec, na poważnie. Może jakieś wnioski. Tak, prosimy radnych, niech poproszą odpowiednich ministrów i wojewodów, tych co jak zechcą to nawet góry przenoszą aby sobie zbudować drogę, Patrz Diabla Góra za Srokowem. Poproście ich o trochę drobnych na lokalne sprawy, na budżety eksploatacyjne nie tylko na te szpanerskie inwestycyjne.

Joanna Borkowska / czytelnik

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. anty 2000 #1393673 | 178.235.*.* 11 maj 2014 13:30

    Czekam z utęsknieniem na chwilę, w której kętrzyński PiS przestanie bać się własnego cienia i złoży zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez burmistrza. Przydałoby się żeby przetargami, powiązaniami czy innymi relacjami wokół bazaru, amfiteatru i autobusów, ktoś zaczął w końcu przypatrywać się z należytą wnikliwością. Puszczenie ruchu na granicę przez środek miasta, to już prawdziwy skandal.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. ale problem #1390097 | 89.228.*.* 6 maj 2014 21:36

    Łoj co to za grajdoł - z takim problemem znów chcą dokopać staroście?, w Kętrzynie to się buduje! polbruki kacyk potrafi trzy razy przełożyć w tym samym miejscu (np parking PKO) to się nazywa obywatelska aktywność - no nie ze swoich przekładał!. Teraz inna firma BUDUJE PO ZBUDOWANYM PARKINGU? nie wiedział biedulek że budują obwodnicę dla TIR-ów przez Daszyńskiego i będą przebudowywać rondo Jana Pawła II !

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5